Dlaczego Najświętsza Maryja Panna w tych dniach wybrała
Liban? Może odpowiedzią na to pytanie jest odpowiedź, jaką udzieliła dzieciom z
Medziugorje, kiedy pytały, dlaczego wybrała Medziugorje? Matka Boża
odpowiedziała;
„Parafię tę wybrałam, ponieważ ludzie w niej wiele
wycierpieli w imię wiary i zachowali ją” Powiedziała też, „Tutaj znalazłam
silną wiarę”
Na czym polega wyjątkowa rola Libanu w dzisiejszym świecie
gdzie szatan próbuje siać nienawiść w ludzkich sercach? Aby to zrozumieć musimy
się wsłuchać w to, co powiedział Ojciec Święty Benedykt XVI w czasie
ubiegłorocznej podróży Apostolskiej do Libanu:
„Modlę się do Boga za Liban, aby żył w pokoju – mówił
Papież. – Niech odważnie przeciwstawia się temu wszystkiemu, co mogłoby ten
pokój zniszczyć czy być dla niego zagrożeniem. Życzę Libanowi, by nadal
pozwalał na pluralizm tradycji religijnych, a nie słuchał głosu tych, którzy
chcą w tym przeszkodzić. Życzę Libanowi, by umacniał jedność wszystkich swoich
mieszkańców bez względu na to, do jakiej wspólnoty czy religii należą. Niech
stanowczo odrzuca to wszystko, co mogłoby doprowadzić do podziału, i
zdecydowanie wybiera braterstwo”.
Papież przypomniał cześć, z jaką wyznawcy obecnych w Libanie
religii odnoszą się do Najświętszej Maryi Panny. Wyraził władzom tego kraju
uznanie za ogłoszenie 25 marca – uroczystości Zwiastowania Pańskiego – dniem
wolnym od pracy dla wszystkich Libańczyków. Przemówienie pożegnalne w Bejrucie
Benedykt XVI zakończył modlitwą o Boże błogosławieństwo dla całego Bliskiego
Wschodu. (rv)
... „Trzeba, aby cały Bliski Wschód, patrząc na was,
zrozumiał, że muzułmanie i chrześcijanie, islam i chrześcijaństwo, mogą żyć
razem bez nienawiści, z poszanowaniem wiary każdego, aby razem budować
społeczeństwo wolne i ludzkie”. (rv)
Bardzo ciekawy artkuł mówiący o opiece Matki Bożej nad
narodem Libańskim możemy przeczytać w najnowszym (marzec 2013) numerze miesięcznika „Egzorcysta”.
Autor artykułu dr. Wincenty Łaszewski opisuje w tekście „Dziewica Maronitów; Wojna
z Maryją w tle” mało znane objawienia Matki Bożej, które miały miejsce podczas
wojny, jaka w latach 70. XX stulecia rozdzierała Liban. Czytając ten artykuł
bardziej uświadomimy sobie walkę opisaną w Apokalipsie św. Jana. Walce która
wciąż trwa pomiędzy „Niewiastą obleczoną w słońce” a smokiem (szatanem - starodawnym
wężem) Bóg wpisał w ten konflikt cały szereg niezwykłych zjawisk nadprzyrodzonych, które miały uprzytomnić walczącym stronom cały bezsens wojny. Chodzi o objawienia Matki Najświętszej, która osobiście zaangażowała się w tamte wydarzenia, pragnąc doprowadzić do pojednania walczących ze sobą muzułmanów i chrześcijan.
Świadkowie tych wydarzeń najczęściej mówią o objawieniach
Najświętszej Maryi Panny, ukazującej się w formie światła rozciągającego się na
podobieństwo tęczy nad wieloma libańskimi wioskami. Zjawiska owe miały miejsce
szczególnie w czasie ataków na te miejscowości. Pośrodku kolorowego blasku
podobnego do tęczy ukazywała się ludziom świetlista postać Matki Bożej. Maryja
nie była widzem spoglądającym z góry na to jak Jej dzieci zadają sobie rany.
Ona była trzecią stroną konfliktu, czynnie zaangażowaną w jego zakończenie. We
wspomnianych wizjach odbierała ducha atakującym wojskom, gasiła nienawiść, rozpalającą
ludzkie serca, nieraz odwracała kierunek wystrzeliwanych pocisków. Przypominają
się słowa papieża Jana Pawła II z rozmowy z zawodowym mordercą, Ali Agcą, „Kto
inny strzela, kto inny kule nosi” – mówił Ojciec Święty, wskazując na rolę
Maryi w ocaleniu jego życia… (Egzorcysta, nr. 3(7) marzec 2013)
„Kto inny strzela, kto inny kule nosi”
|
Należałoby próbować odczytać znak tęczy np. jako apel o
pokój, a samą obecność Maryi, jako znak, że Matka Najświętsza chce rozdzielić
nieprzyjazne strony, a właściwie pojednać te „przeciwieństwa”.(…)
Zebrałem dziesiątki świadectw chrześcijan i muzułmanów, którzy
na własne oczy widzieli te objawienia. Zresztą widzieli je wszyscy, którzy tam przebywali,
ale nie można wszystkich przesłuchać. (…)
W tym samym numerze „Egzorcysty” obok wielu innych bardzo ciekawych
artykułów są również dwa znanego nam ks. prał. Jarosława Cieleckiego z agencji
informacyjnej Vatikan Service News, który jest w radzie programowej
miesięcznika. W jednym z nich opisuje przypadki, jakie miał w czasie nabożeństw
z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie w Rzymie. Warto podkreślić że ks.
Cielecki współpracuje w tej posłudze m. in. ze znanym na całym świecie
egzorcystą ks. G. Amorthem.
Drugi bardzo obszerny „ Cuda świętych maronitów” mówi o
świętych Libanu.
Zachęcam do spotkań modlitewnych połączonych z modlitwą o
uzdrowienie i uwolnienie za wstawiennictwem Libańskich Świętych (zobacz terminarz nabożeństw). W sposób szczególny św. Charbela, które w wielu
parafiach naszej ojczyzny organizuje ks. Jarosław Cielecki
W Roku Wiary pielgrzymuję po Europie i Polsce, w wielu
parafiach przedstawiam sylwetkę św. o. Charbela, modląc się o uzdrowienia i
uwolnienia za jego wstawiennictwem. Już dzisiaj mogę powiedzieć, że wiele
tysięcy osób rozpoczęło modlitwę za jego wstawiennictwem, obrało go za patrona
swojego życia. Jest też wiele nawróceń (…)
Ks. Jarosław Cielecki
Ks. Jarosław Cielecki