sobota, 30 kwietnia 2011

Beatyfikacja Jana Pawła II



„ Ja też codziennie pielgrzymuję tam w modlitwie..."
Już tylko godziny dzielą nas od beatyfikacji Jana Pawła II. Jej oficjalnym preludium jest bowiem wieczorne czuwanie na Circo Massimo w Rzymie. Będzie ono miało formę modlitwy różańcowej, odmawianej w połączeniu z pięcioma sanktuariami na świecie: w Łagiewnikach, Tanzanii, Libanie, Guadalupe i Fatimie. Modlitwę poprzedzą świadectwa. O swych doświadczeniach opowiedzą były watykański rzecznik Joaquin Navarro-Valls, kard. Stanisław Dziwisz oraz s. Marie Simon-Pierre, francuska zakonnica uzdrowiona za wstawiennictwem Jana Pawła II. W programie przewidziano też krótkie filmy ukazujące różne aspekty życia Papieża. Na zakończenie czuwania z wiernymi połączy się za pośrednictwem telewizji Benedykt XVI.

 
Źródło: Radio Watykańskie

„ Medziugorje, to jest duchowe centrum świata…”
„ Chrońcie Medziugorje. Jest nadzieją świata…”
„ Ja też codziennie pielgrzymuję tam w modlitwie: łącze się w modlitwie z wszystkimi, którzy tam się modlą albo stamtąd czerpią wezwanie do modlitwy…”
 Jan Paweł II

Letni porządek nabożeństw


Letni porządek nabożeństw w parafii Medziugorje jest wprowadzony od 1 maja. Modlitwa różańcowa zaczyna się o 18.00. Msza św. 19.00, a po Mszy św. porządek nabożeństw w zależności od dnia tygodnia. Adoracja Najświętszego Sakramentu w środy i soboty o 22.00. Różaniec na Podbrdo (niedziela) i Droga Krzyżowa na Križevacu (piątek) jest o 16:00.
Źródło: Parafia Medziugorje

piątek, 29 kwietnia 2011

Polscy pielgrzymi - Wielki Czwartek

W Wielki Czwartek, w dniu ustanowienia Eucharystii i kapłaństwa piękne bukiety białych róż w imieniu polskich pielgrzymów otrzymali Książa w Medugorju i Tihalijnie.
Pani Wiesia z kwiatami

W Medugorju kwiaty przyjął ks. proboszcz, ks. Petar Vlasić ofm. Około godzinę przed rozpoczęciem różańca i czasu spowiedzi wszyscy księża rozpoczęli posługę w konfesjonałach. Jedyną możliwością przekazania życzeń i kwiatów było udanie się pod konfesjonał. Oczekujących na spowiedź były kilkudziesięcioosobowe rzędy. Po chwili drzwi konfesjonału ks. proboszcza otworzyły się. Nie dało się nie zauważyć zaskoczenia w oczach księdza, gdy do konfesjonału wkroczyły 2 kobiety jednocześnie. Słowa życzeń wyjaśniły cel nietypowej wizyty. Ksiądz wstał, serdecznie podziękował i ze wzruszeniem życzył wszystkim Polakom Sretan Uskres.
Gospa w Wielki Czwartek (Medjugorje)
W BiH nie ma tradycji życzeń i wręczania kwiatów w dniu kapłańskim.

 Bezpośrednio po tym udałyśmy się do Tihalijny. Na prośbę ks. proboszcza kwiaty zostały wręczone na początku Mszy św. Pięknie ksiądz mówił o związkach Polaków z Chorwatami, o Janie Pawle II i dziękując polskim pielgrzymom życzył opieki Czarnej Madonny wszystkim Polakom.
Kwiaty dla ks. proboszcza w Tihalijnie od polskich pielgrzymów


Wielki Czwartek w Tihalijnie
Źródło: Polska Oaza im. Jana Pawła II w Medziugorje

PS: Bardzo dziękuję

środa, 27 kwietnia 2011

List s. Emmanuel z 18 kwietnia 2011 r.

18 kwietnia 2011 r.
Drogie Dzieci Medjugorja!
Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja!
1 – 2 kwietnia 2011 r. Mirjana, otoczona ogromnym tłumem, który pokrył Podbrdo, miała comiesięczne objawienie przy Błękitnym Krzyżu. Po objawieniu przekazała nam następujące orędzie: zobacz orędzie
Matka Boża jeszcze raz zachęciła nas do modlitwy za naszych pasterzy. Powiedziała: „Oni mają szczególne miejsce w moim sercu, oni reprezentują mojego Syna”.
2 – Pełna podziwu wracam z długiej podróży do południowo-wschodniej Azji. Oto kilka trochę szybkich migawek …
W Kota Kinabalu (Malezja), podczas odmawiania (śpiewem) Koronki do Miłosierdzia Bożego, jeden z uczestników, który dotąd widział tylko rozmazany obraz, zaczął wyraźnie widzieć i ta wyrazistość w ciągu dnia powiększała się. Dzięki Jezu!
W Kuching (Malezja) nasza przyjaciółka Maria została zaalarmowana przez bardzo zaniepokojonego kolegę z pracy, ojca rodziny, którego dziecko urodziło się przedwcześnie, w 7. miesiącu. Otóż dziecko miało zostać poddane niebezpiecznej operacji, ponieważ miało wodę w mózgu (hydrocefalia). Maria zdecydowała, że pójdzie pomodlić się za dziecko i wzięła ze sobą płatki róży pobłogosławione przez Matkę Bożą z Medjugorja. Rodzice dziecka są anglikanami, ale zgodzili się na tę modlitwę. Maria powiedziała ojcu, żeby położył płatki na głowę dziecka i odmówił jedno „Zdrowaś Mario”, modlitwę, którą znał. Nazajutrz, w dzień operacji, została ona odwołana, ponieważ płyn zupełnie sam zniknął. Lekarz NIE wyjaśnił, dlaczego. Dzięki, Maryjo!
W Dżakarcie (Indonezja) pewne małżeństwo przyszło posłuchać orędzi z Medjugorja w czasie jednego z naszych spotkań i przyprowadziło na nie swoją córkę. Gdy tłumaczyłam, jak szatan dziś subtelnie działa wśród ludzi przez pewne praktyki okultystyczne, na przykład narzucając im noszenie amuletów, talizmanów lub innych przedmiotów rozpowszechnianych przez wróżki (udające osoby dobroczynne), dziewczyna poczuła, że chodzi o nią. Istotnie, miała na szyi przedmiot, jaki pewna osoba poradziła jej nosić „na szczęście” mówiąc: „Uwaga, nigdy tego NIE zdejmuj, ponieważ jeśli to zdejmiesz, spotka cię nieszczęście!” Jej rodzice, uprzedzeni przez nią po spotkaniu, prosili ją, żeby zdjęła ten przedmiot, ale dziewczyna zbyt się bała i płakała. Jednakże postanowiła oddać to księdzu, który był tam obecny. Tego samego wieczora wysłała do swoich rodziców wiadomość, żeby im podziękować, ponieważ od czasu, jak została pozbawiona tego przedmiotu, doświadczała wewnętrznego pokoju w takim stopniu, jak jeszcze nigdy w tym życiu; całe jej ciało zostało uwolnione z ciężkiego ucisku, jakiego wcześniej doznawała na poziomie kręgosłupa i głowy. Tym razem płakała z radości i zbliżyła się do Jezusa! Lęk zniknął. Dzięki Jezu!
W Chinach odwiedziłam sierocińce prowadzone przez katolickie siostry i szczególnie poruszył mnie jeden z nich na północy kraju. Wszystkie te siostry są młode. Ich praca polega na odnajdywaniu porzuconych niemowląt i opiekowaniu się nimi. Istotnie, zgodnie z chińskim prawem rodziny mają prawo do tylko jednego dziecka (w rzadkich przypadkach dwojga); więc gdy to dziecko urodziło się upośledzone, to pewne rodziny chcą mieć drugie, a dziecko chore kładą po kryjomu przed drzwiami sióstr. Ten sierociniec składa się z tylu sióstr, co dzieci i jest tyle zgłoszeń do postulatu, ile jest sióstr... Niektóre dzieci bardzo cierpią. Nie jest trudno zobaczyć w nich twarz niewinnego i ukrzyżowanego Jezusa.
Zbliżając się do Wielkiego Piątku dziękuję Bogu, że w taki sposób okazał mi Swojego Syna w agonii, a także wielkość misji tych sióstr, które opiekują się Nim z takim oddaniem i miłością. One znają wartość cierpienia ofiarowanego Ojcu wraz z cierpieniem Chrystusa, a ich życia JEST jak ciągła Msza św. Tam, gdzie istota ludzka nie jest rozważana w aspekcie jej wieczności, lecz wyceniana według jej wydajności ziemskiej, te siostry są świetlistym znakiem, słońcem, które rozświetla Chiny. W tym Wielkim Tygodniu niech zainspiruje nas ich przykład i niech wspiera je nasza pokorna modlitwa! Pewnego dnia, w wiecznej światłości Boga, ze zdziwieniem zobaczymy, którzy z nas byli najpiękniejsi na tej ziemi i jakie podziękowania jesteśmy winni za ukrytą ofiarę tych małych współodkupicieli, pogardzanych i odrzuconych przez świat.
3 – „On żyje! On jest prawdziwy!”
W Singapurze odnalazłam przyjaciela, którego pewnego dnia spotkałam w Medjugorju, ojca Michała Lima, „księdza niemowlę” (nazywanego tak, ponieważ został wyświęcony w poprzednim miesiącu) i który mówi piękne świadectwo. Pochodzenia chińskiego, chociaż urodzony w Singapurze, buddysta, nic nie wiedział o wierze chrześcijańskiej i trzymał się od niej z daleka. Jego starsza siostra, Violetta, ciężko zachorowała podczas dorastania; musiała być poddana wielu bolesnym operacjom, z których jedna o mało jej nie zabiła, a jej stan się tylko pogarszał. Przygwożdżona do wózka inwalidzkiego była przyczyną wielu trosk dla swej rodziny, która nie była w stanie jej pomóc.
W czerwcu 1995 r. Róża (katoliczka) poradziła Michałowi, żeby zaprowadził swą siostrę do kościoła, gdzie przygotowywano się do modlitwy o uzdrowienie w stylu charyzmatycznym. Michał zaakceptował to, ponieważ był gotów wszystkiego spróbować, żeby pomóc swej siostrze. Podczas modlitwy czuł się niewygodnie, wszystko to wydawało mu się dziwne, a nawet śmieszne. Ludzie modlili się jedni za drugich, podnosili ręce bez skrępowania, głośno błogosławili Boga, to było dla niego dziwne. Pytał samego siebie, gdzie on trafił!
Wtedy Róża powiedziała do niego, żeby prosił Jezusa, aby przez księdza wysłał Ducha Świętego, żeby uzdrowił Violettę. Michał nic nie rozumiał z tych słów. Ale po raz pierwszy zwrócił się do Jezusa i powiedział do Niego: „Spraw, żeby chodziła, a uwierzę w Ciebie!” Ksiądz podszedł i modlił się za Violettę; potem powiedział do niej: „Teraz wstań!” Wtedy Michał zdumiony wytrzeszczył oczy: zobaczył, jak Violetta wstaje, potem idzie, potem biega po kościele! Do głębi poruszony mówił zdumiony: “My goodness! He is alive! He is real!“ („Nie do wiary! On żyje! On jest prawdziwy!”) Zaczął płakać i płakać... Tego dnia jego życie całkowicie się zachwiało. Chciwie szukał tego wszystkiego, co istniało w katolicyzmie. Odkrył Pismo św. i pożerał je przez niecałe 60 dni, od A do Z. Nie mógł się do niego oderwać, codziennie czytał je godzinami, jak spragniony, który w końcu znalazł żywą wodę, żeby ugasić pragnienie, nie może oderwać od niej wzroku. Tak jego dusza była spragniona Boga Żywego!
Oczywiście ta historia nie skończyła się, ale mogę powiedzieć, że po tym wydarzeniu ochrzciła się cała rodzina. Michał został przyjęty do seminarium w wieku 38 lat. Został wyświęcony na księdza 25 marca bieżącego roku, na święto Zwiastowania. Do swoich parafian powiedział: „Potrzebowałem 35 lat, żeby znaleźć Boga, ale wy otrzymaliście Go od urodzenia! I wy chcecie się go pozbyć? Posłuchajcie mnie: Nie porzucajcie Go nigdy!”
Tak, Jezus jest żywy! Na Wielkanoc będziemy świętować naszą radość z tego, że mamy takiego Boga, nie uczynionego ręką ludzką i niezdolnego zbawiać, lecz rzeczywistego, naprawdę żyjącego; a Jego Imię jest Miłość! Jego Imię jest „Bóg zbawia”, Jeszua!
4 – Wspomnienie liturgiczne błogosławionego Jana Pawła II będzie obchodzone 22 października w diecezjach rzymskich i w Polsce, zgodnie z dekretem Kongregacji ds. Kultu Bożego. Ten dzień to dzień jego intronizacji, 6 dni po wyborze na papieża 16 października 1978 r.
Nie zapominajmy, że to on, Jan Paweł II, dał nam siostrę Faustynę i jej cudowne orędzie! Nowenna do Miłosierdzia Bożego zaczyna się w Wielki Piątek, a kończy się w niedzielę po Wielkanocy, w Święto Miłosierdzia Bożego. Nie przegapcie tej okazji! Wielkich błogosławieństw dla naszych czasów obiecał Jezus tej świętej! (Patrz PS. 2)
Droga Gospo, przez pełne miłości współczucie uczestniczyłaś w cierpieniach Twojego Syna Jezusa i w radościach Jego Zmartwychwstania. Otwórz nasze serca na Jego Miłość, żeby w tym Triduum Paschalnym nie pukał na próżno do naszych drzwi, lecz odnalazł w nas Swoich prawdziwych przyjaciół.
Siostra Emmanuel +


poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Orędzie Matki Bożej z 25 kwietnia 2011 r.


„Drogie dzieci! Tak, jak przyroda daje najpiękniejsze kolory roku, tak i ja was wzywam, abyście własnym życiem dawali świadectwo i pomagali innym zbliżyć się do mego Niepokalanego Serca, aby płomień miłości do Wszechmogącego zapłonął w ich sercach. Jestem z wami i nieustannie modlę się za was, aby wasze życie było odzwierciedleniem raju tutaj na ziemi. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

Ziemia Święta (Galilea 16.04.11)


Podziękowania

Wszystkim, którzy w ostatnich dniach przesłali mi życzenia Wielkanocne z całego serca dziękuję. Zapewniam, że również pamiętałem o Was w tym szczególnym czasie. Miałem wyjątkową łaskę, aby pielgrzymować w tych dniach do Ziemi Świętej gdzie w modlitwie polecałem również wszystkich, którzy zaglądają na tę stronę.
Jerozolima
Chrystus Zmartwychwstał Alleluja!!!

Grób Chrystusa. Komora grobowa ma wymiary 2,07 m na 1,93 m. Marmurowa ława przykrywa skalną półkę, na której złożono umęczone Ciało Chrystusa. Od dwóch tysiącleci chrześcijanie ze szczególną czcią całują to miejsce.
"Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał." (Mt)

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Zjazd Pobratymców

Organizowany jest wyjazd na Zjazd Pobratymców, który odbędzie się w dniach 29, 30 maja br.


Wszelkie informacje i zapisy - Pani Ewa Hańska
e-mail: ewahanska3@wp.pl   tel.: 519 057 937, 58/ 714 15 79 (po 20.00)

fot: Kumstwo

niedziela, 10 kwietnia 2011


"...Ile razy ten naród będzie się do Mnie uciekał, nigdy go nie opuszczę, ale obronię i do Swego Serca przygarnę jak tego orła białego. "

(Matka Boża "Bolesna Królowa Polski " w Licheniu)

sobota, 9 kwietnia 2011

Pobratymstwo

„Drogie dzieci! Dzisiaj w sposób szczególny pragnę wezwać was do nawrócenia. Niechaj od dzisiaj zacznie się nowe życie w waszym sercu. Dzieci, pragnę zobaczyć wasze «TAK» , a wasze życie niech stanie się radosnym przeżywaniem woli Bożej w każdym momencie waszego życia. Ja dzisiaj w sposób szczególny błogosławię was moim matczynym błogosławieństwem pokoju, miłości i jedności w moim sercu i w sercu mojego Syna Jezusa. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie." (Orędzie z 25 marca 2011)

Drodzy bracia i siostry, szanowna rodzino modlitewna!

Oto jeszcze jedno orędzie Królowej Pokoju, doskonale współgrające z okresem wielkopostnym. Wzywa do nawrócenia i rozpoczęcia nowego życia, które ma polegać na wytrwałym podporządkowywaniu codziennego życia woli Bożej. Czas wielkopostny w szczególny sposób inspiruje nas do odmiany życia, do modlitwy, postu i dobrych uczynków, do poczynienia prób, sharmonizowania naszego życia z wolą Bożą i życiem Jezusa Chrystusa oraz jego świętych. To nie jest łatwe, ani zabawne. To jest nasze osobiste powiedzenie «TAK» na wszystko, co Bóg objawił przez Jezusa Chrystusa. Jego życie było służbą miłości wobec grzeszników i maluczkich. Jego życie jest naszą jedyną drogą, jedyną prawdą i wreszcie jedyną i prawdziwą drogą. Dlatego też w okresie wielkopostnym nasze życie przenika modlitwa i rozważania o męce i śmierci naszego Pana. Gdyż nie ma większej miłość, nad tę gdy kto życie swoje oddaje za innych!

    W okresie wielkopostnym Boży głos mocno wzywa nas do nawrócenia »Gdy posłyszcie głos Pana, nie zatwardzajcie serc waszych. Człowiek o kamiennym sercu zatraca swój bosko-ludzki wymiar. Człowiek o kamiennym sercu nie żałuje za grzechy, nie spowiada się i nie integruje się z życiem Kościoła. Taki człowiek nieustannie rozprawia, udowadnia swoje racje, kłóci się, wciąż prowadzi sprawy w sądzie i oskarża. To jest człowiek nie do przejścia dla członków własnej rodziny i szerszej społeczności. Podobny jest do kamienia w polu, o który zawsze zawadza ostrze pługa. Przpomnijmy sobie przypowieść Jezusa o siewcy i ziarnie, które padło na kamień. To ziarno, które padło na kamień musi wyschnąć, bo nie ma podłoża by zapuścić korzenie. Podobnie nieraz dzieje się z ludzkim życiem, które jeśli nie zmienia się z powodu zatwardziałości serca, staje się jałowe. Wezwanie do nawrócenia jest dla człowieka bardzo naturalne. Nie ma bowiem nikogo, kto mógłby powiedzieć, że nie potrzebuje nawrócenia. Nie ma takiego, kto może o sobie powiedzieć, iż doskonale wypełnił swoje życiowe zadanie. Każdy jest wezwany do przemiany lub nawrócenia. Musimy nad sobą nieustannie pracować. Nasza Matka mówi, że to nowe życie w sercu, powinniśmy rozpocząć od dzisiaj. Co to oznacza!? Nowe życie jest nam darowane przez Jezusa Chrystusa. Jest darowane każdemu człowiekowi, który akceptuje Jezusa, Jego Kościół i sakramenty. Spójrzmy na ziemię, która jest człowiekowi darowana, by ją uprawiał, z niej i na niej żył. Zapuszczona ziemia, nie przynosi plonów. Nie nawieziona ziemia rodzi marne lub nijakie owoce. Ziemia oczekuje uprawy i opieki. Ziarno w niej posiane, jeśli ma przynieść plon, wymaga starań i właściwych zabiegów.

fot: charles john

      Analogicznie dzieje się z człowiekiem. Człowiek musi nad sobą pracować i uprawiać swoje życie. Musi wypleniać wszelkie chwasty i każde zło, a pielęgnować to co dobre i pozytywne. Bóg podarował nam wiele dobra i łask, za które jesteśmy odpowiedzialni przed Bogiem i ludźmi. Nie możemy wciąż usprawiedliwiać się i bronić swoich porażek oraz jałowości swojego życia. Zobowiązani jesteśmy zmieniać siebie i swoją rodzinę.
    Jezus miał wpływ na swoją Matkę, a Matka na Jezusa. Tę wzjemną relację łaski uzyskuje się przez serce. Każda matka wywiera niezmierny wpływ na swoje dziecko. Każda rodzina, ze swej natury, ma wielki wpływ na wychowanie. Rodzina przekazuje i pobudza w sercach dzieci te wartości, którymi sama żyje. Wychowanie nie jest kwestią teorii, lecz praktyki codziennego życia i naszego «TAK» dla wartości chrześcijańskich. Nasza rodzina musi utożsamić się ze Świętą Rodziną, z Jezusem i Jego Matką. Oni przez pełnię swojego życia i miłości, dzień po dniu coraz bardziej będą wpływać na przemianę nas samych i przemianę naszej rodziny.

       Przypomnijmy sobie wytrwałość w odmawianiu różańca w rodzinach i zbieraniu się całej parafii na codziennym różańcu na początku objawień. Przypomnijmy sobie z jakim entuzjazmem wszyscy na początku praktykowali post o chlebie i wodzie w środy i piątki. Owoce tej ofiary wkrótce stały się widoczne. Parafianie porzucili takie grzechy jak przeklinanie czy opuszczanie niedzielnej mszy świętej. Wszyscy, jakby się umówili, już na trzeci dzień objawień przyszli do spowiedzi. Spytacie, dlaczego? Bo grzech i łaska nigdy nie idą w parze. Dzisiaj również jest potrzebne nasze «TAK». Tak, modlitwie i mszy świętej, tak, codziennemu czytaniu Pisma Świętego. To jest właśnie to wezwanie i sens Matczynych słów: » Dzisiaj w sposób szczególny pragnę wezwać was do nawrócenia.»
     Drodzy bracia i siostry, jesteśmy wezwani do odpowiedzi na Jej wezwanie, a na wzór syna marnotrawnego mamy powrócić do Ojca. Powróćmy do Matki i Jej Syna. Powróćmy do Kościoła i jego świętych. Innej drogi nie ma. Przebudźmy się ze snu i otwórzmy się w pełni na orędzia Matki. To będzie nasze najlepsze i najbardziej szczere przygotowanie się na uczczenie trzydziestej rocznicy Jej objawień Jeśli ktokolwiek w obecnym czasie miałby odpowiedzieć sercem na wezwanie Maryi, to napewno jest nasza wspólnota modlitewna. Mimo wszelkich pokus powinniśmy wytrwać i przygotować się na wielki Jubileusz - trzydzieści lat przebywania Matki ze swoimi drogimi dziećmi!

W tym miesiącu modlimy się w następujących intencjach:

       - Za nawrócenie wszystkich chrześcijan i ich powrót do Ojca przez Sakrament Pojednania i Eucharystię.

       - Za pielgrzymów i czcicieli Królowej Pokoju, aby w jubileuszowym roku łaski objawień Maryi, przyjęli z wielką miłością Jej orędzia i żyli nimi na codzień. Za uzdrowienie na duszy i ciele każdego pielgrzyma.

 
      - Za wszystkich, którzy ponoszą odpowiedzialność za Medziugorje: za widzących, kapłanów, którzy głoszą orędzia Maryi, za spowiedników, aby każdy penitent dotknął i odczuł za ich pośrednictwem objęcia Ojca Miłosiernego. Za członków Komisji, by rozpoznali i odkryli całą prawdę o Medziugorju.

05.04.2011., Široki Brijeg

PS. Dziękuję

Przedstawiciel włoskiego rządu w Medziugorju

Raymond  de Ordona, ambasador Republiki  Włoch  w Bośni i Hercegowinie oraz Giuseppe Pizza, Minister Badań Naukowych w Rządzie  Włoch, we wtorek 5 kwietnia, reprezentowali  swój Kraj  na otwarciu 14 Międzynarodowych Targów Gospodarczych w Mostarze. Tego samego dnia odwiedzili również Medziugorje, a w imieniu Hercegowińskiej Prowincji Franciszkanów przyjmował ich wikary o.dr Miljenko Šteko.

  Giuseppe Pizza w wywiadzie dla Radia Mir Medziugorje powiedział: „ Wykorzystałem chwilę wolnego czasu przed wyjazdem do Rzymu i zapragnąłem wstąpić do Medziugorja, aby się pomodlić w tym znanym Sanktuarium, w którym znalazłem się po raz pierwszy. Jestem pod wrażeniem prostoty i gościnności, z jaką zostałem tutaj przyjęty. To jest szczególne miejsce i jako miejsce modlitwy jest znane w całej Europie”. Dodał, że kult maryjny jest głęboko zakorzeniony we Włoszech i że jest dumny z tego, iż Włosi są najliczniejszymi pielgrzymami w tym miejscu modlitwy. „Krótko tu przebywałem, ale chciałbym ponownie przyjechać i spędzić tutaj cały dzień. Tutaj, w tym miejscu, daje się odczuć pokój, więc Włosi mają rację, że tak licznie tutaj przybywają” - dodał pan Giuseppe. Ambasador de Ordona powiedział, że już był wcześniej w Medziugorju: „Chętnie powracam do Medziugorja, w którym daje się odczuć pokój. Franciszkanom, którzy pracują, w Medziugorju należą się podziękowania. Życzę im wszystkiego najlepszego.”

Źródło: Parafia Medziugorje

PS. Dziękuję za tłumaczenie

piątek, 8 kwietnia 2011

Medziugorje 2 kwiecień 2011 r.


„Drogie dzieci, matczyną miłością pragnę otworzyć serce każdego z was i nauczyć was osobistej jedności z Ojcem...

Fot: Agnieszka (początek objawienia tzw. flesz słońca 2.4.11 r.)

Fot: Agnieszka ( zakończenie objawienia Matki Bożej 2.4. 11 r.)

PS. Bardzo piękne zdjęcia  :) dziękuję Agnieszko

Wiosna w Medziugorje

(...) Przyroda się budzi i na drzewach widać pierwsze pączki, które dadzą przepiękny kwiat i owoc...
 
Fot: Agnieszka (Medziugorje 25.03.11)

PS. Dziękuję Agnieszko

środa, 6 kwietnia 2011

Msza święta w intencji młodzieży

   W sobotę, 9 kwietnia o godz.18.00 zostanie odprawiona Msza święta w intencji młodzieży. Zapraszamy naszych uczniów, studentów, członków FRAMY, całą młodzież oraz wszystkich naszych parafian do udziału w celebracji tej liturgii. Uroczystość uświetnią swoim śpiewem i modlitwą członkowie FRAMY ( Młodzieżowy Ruch Franciszkański).

Źródło: Parafia Medziugorje

Wielu pielgrzymów w Medziugorju

     Na początku kwietnia 2011 roku, do Medziugorja przybyło wielu pielgrzymów ze wszystkich zakątków świata. Piękna pogoda i licznie zgromadzeni pielgrzymi sprawili, że parafialny kościół medziugorski stał się za ciasny, tak więc już w sobotę 2 kwietnia, wieczorny program modlitewny miał miejsce na zewnątrz, przed ołtarzem polowym. Centrum Informacji zarejestrowały grupy pielgrzymów z Meksyku, Austrii, Niemiec, USA, Irlandii, Węgier, Hiszpanii, Albanii, Słowacji, Korei, Rumunii, Polski oraz zorganizowane grupy pielgrzymów chorwackich z Szybenika, Zagrzebia, Splitu, Pożegi, Drvaru… O motywach przyjazdu tak wielu pielgrzymów, w wywiadzie dla Radia „Mir” Medziugorje, Anna Maria Brancatelli, powiedziała: „Pielgrzymi przywożą do Medziugorja swoje problemy, cierpienia, krzyże. Wielu z nich przybywa w ciężkim stanie, a potem widzimy ich całkowicie przemienionych. To wprost zakrawa na cud, że wielu z nich po powrocie do domu, wstępuje do naszych grup modlitewnych. Te osoby zmieniają się, a także i ich rodziny. Każda osoba powraca potem co rok z co najmniej dziesięcioma innymi osobami. A oto, wśród naszych pielgrzymów mieliśmy dwa przypadki prawdziwych nawróceń” - dodała przy końcu rozmowy.

Żródło: Parafia Medziugorje

PS. Dziękuję za tłumaczenie.

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Widząca Marija w Sacramento, Kalifornia (Stany Zjednoczone)

Widząca Marija Pavlović-Lunetti kontynuuje misję szerzenia orędzi Matki Bożej w świecie. Jest to ogromna łaska dla każdej lokalnej wspólnoty katolickiej gdziekolwiek przybywa. Jak wiemy Marija każdego dnia ma objawienia Matki Bożej. Wszystkie te miejsca zostają pobłogosławione obecnością „Królowej Pokoju”. Niedawno mogliśmy przeczytać o jej pobycie w wspólnocie „Caritas” w Birmingham (stan Alabama) Dziś umieszczam video z objawienia, które miała 26 marca 2011 w czasie Medziugorskiego spotkania modlitewnego w Sacramento (stan Kalifornia)

Video: MaryTv

Parafia Medziugorje - statystyka z marca 2011 r.


Liczba udzielonych komunii św.: 85.600

Liczba koncelebransów: 1838 (59 dziennie)





Źródło: Parafia Medziugorje

Video: Objawienie Matki Bożej dla Mirjany Dragićević-Soldo (Medziugorje - 2 kwietnia 2011)



Video: Pardif

sobota, 2 kwietnia 2011

Orędzie Matki Bożej z 2 kwietnia 2011 r. przekazane przez Mirjanę.


Dziś jak każdego drugiego dnia miesiąca Matka Boża z widzącą Mirjaną Dragićević-Soldo modliły się za tych, „którzy nie poznali miłości Boga”.
Matka Boża dała następujące orędzie:
Drogie dzieci, matczyną miłością pragnę otworzyć serce każdego z was i nauczyć was osobistej jedności z Ojcem. Abyście to przyjęli musicie zrozumieć, że jesteście ważni dla Boga i że On wzywa każdego z was indywidualnie. Musicie pojąć,  że wasza modlitwa to rozmowa dziecka z Ojcem, że musicie pójść drogą miłości, miłości Boga i bliźniego swego. To jest, moje dzieci, miłość bez granic, to jest miłość, która nastaje w prawdzie i idzie do końca. Naśladujcie mnie, moje dzieci, aby  inni, rozpoznawszy w was prawdę i miłość, naśladowali również was. Dziękuję wam! 

Matka Boża jeszcze raz wezwała do modlitwy za naszych pasterzy. Powiedziała:

Oni mają szczególne miejsce w moim sercu, oni reprezentują mojego Syna."



Ojcze Nasz (Modlitwa Pańska)

Ojcze nasz, któryś jest w niebie
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi;
chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie;
ale nas zbaw od złego.
Amen.
 
Pater Noster (Oratio Dominica)
Pater noster, qui es in caelis
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum tuum;
fiat voluntas tua sicut in caelo et in terra;
panem nostrum quotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in tentationem;
sed libera nos a malo.
Amen.

W dniu dzisiejszym, mija szósta rocznica, odejścia Sługi Bożego Jana Pawła II do Domu Ojca. W tym roku 2 kwietnia przypada tak jak sześć lat temu w pierwszą sobotę miesiąca…