...Nie dajmy się oderwać od pobożności maryjnej. Polska wiara jest wiarą napromienioną pobożnością maryjną... Nie żałujcie tego wysiłku, uczcie dzieci (dzisiaj widzę sporo tych dzieci), młodych - będą mruczeć może… Ale zachęcaj do Matki Bożej: Chodź do Matki Bożej, módl się do Matki Bożej… Nauczy się od nas starszych, nauczy się i zbawi się. Uratuje go Bóg przez ręce Matki Najświętszej. To jest bardzo ważne. Zobaczcie, że szatan różnymi sposobami, także tymi "pseudokatolikami", "pseudonowoczesnymi", ich ustami, ośmiesza pobożność maryjną. "A to dewocyjność, a to ludowa pobożność"… To jest ludowa moc, która płynie z serc zjednoczonych przez Maryję z Bogiem. Ona wychowała Najświętszego Bożego Syna. Wychowała, jako człowieka i każdego z nas wychowa na dziecko Boże, jeśli do Niej będziemy się modlić, z Nią będziemy się modlić. To bardzo ważne. Zauważcie, że szatan się wścieka. Bardzo nie lubi Matki Bożej. Bardzo się Jej boi, bo on jest w pysze skoncentrowany na sobie, a Ona jest pokorna. Ona wie, że nic nie znaczy bez Boga. Ona to wie, a szatan tego nie wie, dlatego taka jest Maryja- niewygodna dla szatana. Ale ciekawa rzecz… w zarozumiałości swojej, pysze ( a pycha zaślepia, zaślepia , koncentruje na sobie). Szatan w pysze myśli, że jak znieważy obraz Matki Bożej, ukradnie święty wizerunek czczony w sanktuarium, to pomniejszy kult Matki Bożej. Nie... Nie! On jest zaślepiony! Kult Matki Bożej jest w tym miejscu i w nas - zjednoczonych z Nią przed Bogiem jest moc. Nie zniszczy kultu bluźniercza dłoń wyciągnięta przeciwko koronie Matce Bożej nałożonej, przeciwko miejscom świętym. Nie zniszczy, bo w nas ta pobożność, ta miłość Maryjna się przejawia. Tkwi w tym Zdrowaś Maryjo w tym Pod Twoją obronę. W tym zaufaniu, że nie jesteśmy sami na drogach naszego życia, naszego cierpienia. Jest z nami Matka Najświętsza, jeśli do Niej się zwracamy, jeśli się do Niej modlimy, jeśli z Nią uwielbiamyBoga...
Zaufajmy modlitwie. Nie przestawajmy w największych trudnościach, wątpliwościach, w grzechach…Idziemy z ufnością, modląc się, bo przecież to jest Bóg Miłosierdzia, który za nas się ofiarował na krzyżu. To jest Matka Miłosierdzia, która chce nas pocieszyć Bożym pocieszeniem.
Stawiając wymagania naszemu sumieniu i wydobywając z naszych sumień siłę do zwyciężenia siebie i do zwyciężenia zła.
Zaufajmy modlitwie. Nie przestawajmy w największych trudnościach, wątpliwościach, w grzechach…Idziemy z ufnością, modląc się, bo przecież to jest Bóg Miłosierdzia, który za nas się ofiarował na krzyżu. To jest Matka Miłosierdzia, która chce nas pocieszyć Bożym pocieszeniem.
Stawiając wymagania naszemu sumieniu i wydobywając z naszych sumień siłę do zwyciężenia siebie i do zwyciężenia zła.
Matko Pocieszenia-módl się za nami!
Ksiądz abp Józef Michalik - Chłopice, 3 lipca 2011 r.
Ksiądz abp Józef Michalik - Chłopice, 3 lipca 2011 r.