Mateńko dziś dzień Twoich urodzin.
Umieszczając wczoraj krótkie wspomnienie o 21 rocznicy objawień Matki Bożej w Litmanovej bardzo mocno dotknęły moje serce słowa z ostatniego orędzia. W tym orędziu Maryja powiedziała: „Pozostaję na tej górze obecna…”. W innych orędziach w tym miejscu mówi, że jest obecna w sposób szczególny w chatce gdzie znajduje się ławeczka, na której siedziała w czasie objawień i przy źródełku.
Umieszczając wczoraj krótkie wspomnienie o 21 rocznicy objawień Matki Bożej w Litmanovej bardzo mocno dotknęły moje serce słowa z ostatniego orędzia. W tym orędziu Maryja powiedziała: „Pozostaję na tej górze obecna…”. W innych orędziach w tym miejscu mówi, że jest obecna w sposób szczególny w chatce gdzie znajduje się ławeczka, na której siedziała w czasie objawień i przy źródełku.
W sercu pojawiło się ogromne pragnienie, aby tam pojechać. Pragnienie, które już wcześniej znałem. Pojawiało się ono przed wyjazdem, do Medziugorje. To jest takie ciche, delikatne pełne miłości zaproszenie Matki. Poczułem się zaproszony na Jej urodziny.
Pogoda piękna, droga bez większych korków. Różaniec odmawiany w drodze sprawia, że czujemy, że Maryja nas prowadzi i strzeże. Po 2, 5 godz. jazdy jesteśmy na miejscu. Znalazło się nawet miejsce na parkingu na górze. Stacje Drogi Krzyżowej. Dość dużo pielgrzymów, ale nikomu się nie śpieszy. Bardzo wielu ma w ręku kwiaty, które niosą Maryi. Wreszcie jesteśmy w chatce. Modlitwa przy ławeczce… Ucałowanie miejsca gdzie sama Królowa Nieba przez 5 lat ukazywała się Katce i Ivetce.
Miejsce objawień Matki Bożej w Litmanovej
|
Źródełko z cudowną wodą
|
Chwila na osobiste spotkanie w sercu z Mateńką. Powiedzenie Jej o wszystkim zarówno o radościach, ale i o tym, co trudne i smutne. Ogromna wdzięczność, że mogę być tu u Niej w tym wyjątkowym dniu. O godz. 13: 30 rozpoczyna się różaniec. Obok siedzą mieszkańcy Litmanovej. Mówią do nas z serdecznym uśmiechem: Jak to dobrze, że nie ma granic, że możemy tutaj u Maryi modlić się razem.
Pięknie przybrany ołtarz
|
Ku naszej radości rozważania w czasie różańca prowadzi widząca, Ivetka. Opowiada o objawieniach, które dokładnie w tym dniu 21 lat temu się rozpoczęły. Kiedy mówi o Maryi czyni to z czułością, w której można poczuć tęsknotę za Tą, która ukazywała się jej przez 5 lat. Jej słowa płyną z serca. Na początku prosi Matkę Bożą, aby przyszła do nas tak jak przyszła do nich 5-go sierpnia 1990 r. Piękne rozważania kończy słowami: Matko ja Cię dziś nie widzę oczami ciała, ale widzę Cię sercem!
Ivetka prowadzi rozważania w czasie różańca
|
W międzyczasie jest wystawiony w szkatułce osobisty różaniec bł. Jana Pawła II. Można podejść i ucałować. Bardzo dużo osób przystępuje do sakramentu spowiedzi. Ivetka kończy różaniec, przechodzi obok nas i uśmiecha się. Przed Eucharystią jest śpiewana pieśń „ Czarna Madonna” w języku słowackim J. Rozpoczyna się Msza św. Bardzo piękna liturgia sprawowana przez 5 kapłanów.
Po Mszy św. Koronka do Bożego Miłosierdzia. Ksiądz dziękuje wszystkim za przybycie i jednocześnie informuje, że możemy otrzymać dziś odpust zupełny. Jeszcze tylko modlitwa w intencjach Ojca Świętego. Na zakończenie koncert śpiewaczki ze Słowacji. Śpiewa pięknie dla Matki Bożej. Dołącza się ksiądz z harmonią.
Zostajemy posłuchać, obok siedzi Ivetka z najbliższą rodziną. Uśmiechnięta i radosna. Zamieniam z nią kilka zdań. Idziemy wszyscy jeszcze na chwilę do chatki, aby pobyć przy Maryi. Jeszcze prośba do Ivetki o wspólne zdjęcie… zgadza się. Pytanie czy mogę umieścić je na stronie? Uśmiecha się i mówi, że tak. Są to chwile, które pamięta się do końca życia.
Widząca Ivetka
|