Ivan Dragicević – 31 stycznia 2012r. – Kalamazoo, Michigan
Widzący Ivan w czasie Objawienia. fot: MaryTv |
Moi drodzy księża, moi drodzy przyjaciele w Chrystusie, a szczególnie każdy, kto łączy się z nami przez internet – chciałbym pozdrowić was wszystkich. Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem tu z wami dziś wieczorem. Cieszę się, że jestem tutaj, by podzielić się z wami dobrą i radosną nowiną, że Nasza Matka przebywa z nami od 30 lat. Nasza Matka przychodzi do nas, przychodzi, gdy Jej dzieci są w największej potrzebie. Przybywa do swoich dzieci, gdy Jej dzieci mają problemy. Przychodzi, ponieważ pragnie wyprowadzić nas z tej ślepej uliczki, w której ten świat się znajduje. 30 lat tych objawień jest punktem zwrotnym dla ludzkości, dla rodziny, dla Kościoła. I gdy mówię, że jesteśmy w punkcie zwrotnym mam na myśli pytanie: Czy będziemy kroczyć drogą Boga czy drogą tego świata?
Nasza Pani wzywa nas by zdecydować się na Boga, ponieważ w Nim jest nasz pokój. Ten świat nie może dać nam pokoju. Ten pokój, który świat nam daje bardzo szybko nas rozczaruje. Dlatego musimy zdecydować się na Boga. Dlatego musimy przyjąć te skarby, które są wieczne. Jedynie On nie jest tymczasowy. Wszystko inne przemija. Jesteśmy na tej ziemi tylko pielgrzymami. Jesteśmy w podróży. Dlatego musimy podjąć decyzję. Musimy zdecydować się by iść słuszną drogą. Jezus nas wzywa. Nasza Pani nas wzywa: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a ja dam wam oparcie. Dam wam siłę.”
Przyszliśmy tu dziś wieczorem do źródła. Przyszliśmy tu do Jezusa, by Go spotkać. Przyszliśmy na Mszę Świętą. Msza Święta stanowi centrum naszego życia. Nasza Pani mówi: „Moje drogie dzieci, niech Msza Święta stanowi centrum waszego życia.” Podczas jednego z objawień Naszej Pani, sześcioro z nas klęczało przed Nią i Nasza Pani powiedziała do nas: „Moje drogie dzieci, jeśli jutro musielibyście wybrać między spotkaniem ze mną, przyjściem do mnie a pójściem na Mszę Świętą, nie, nie przychodźcie do mnie, idźcie na Mszę Świętą. Ponieważ, gdy idziecie na Mszę Świętą idziecie spotkać się z Jezusem. Oddajecie się Jemu, otwieracie sie na Niego, i przyjmujecie Go.”
Przychodzimy tutaj do naszej Matki. Przychodzimy tutaj dziś wieczorem by rzucić się w Jej objęcia. Oddajemy Jej nasze potrzeby, nasze pragnienia i problemy. Przychodzimy do Niej by powiedzieć Jej: „ Matko módl się za nas. Módl się za nami i wstawiaj się za nami do Twojego Syna.” Nasza Matka modli się za nas. Ona jest zawsze z nami nawet, gdy jest najciężej. Jest z nami ze Swoim Synem. Ale my mamy odpowiedzieć sobie na pytania: Jak bardzo jesteśmy z Nią? Jak wiele czasu spędzamy z Nią na modlitwie każdego dnia? Nasza Matka kocha nas tak bardzo. Jej łzy radości płyną z powodu wielkiej miłości do nas. I w jednym z orędzi mówi: „ Moje drogie dzieci, gdybyście wiedziały jak bardzo was kocham płakałybyście z radości!. ” Tak wielka jest miłość Naszej Matki.
Ona nosi nas w swoim sercu. Mamy miejsce w Jej sercu. Dzisiaj wieczorem podczas objawienia była bardzo szczęśliwa i radosna. Ta radość była widoczna na Jej twarzy i w Jej oczach. Tak wielka jest Jej miłość. To już 30 lat od czasu, gdy Nasza Matka jest z nami. Nasza Matka, która nas uczy i wychowuje. Jest naszą wspaniałą nauczycielką, która nas prowadzi. Jej Syn przysłał Ją by wskazywała nam drogę. Powiedziała: „ Moje drogie dzieci, mój Syn posłał mnie bym wam pomogła.” Być z Naszą Panią od 30 lat! Być w tym świetle Niebios! Nie jest to łatwe wracać tu na ziemię. Chciałbym móc pozostawać z Nią godziny i dni, klęcząc przed Nią. Po prostu patrzeć na Jej uśmiech, Jej piękność, naprawdę jest to wielki dar. Nie wiem czy kiedykolwiek w moim życiu będę wystarczająco wdzięczny za ten dar. Jest to wielki dar i również wielka odpowiedzialność. Wiem, że Bóg dał mi tak dużo, lecz również wiem, że On prosi mnie o wiele. ( Ivan Dragicević, 31 stycznia 2012 r., Zapis z nagrania z MaryTV.)