Śp. ks. Biskup Pavel Hnilica
Opowiedziałem wówczas o poświęceniu Rosji...
Następnie Ojciec Święty zapytał, co sądzę o wydarzeniach w Medziugorju, czy tam już byłem. Powiedziałem: "Nie. Watykan mi tego wprawdzie nie zakazał, ale odradzał.." Wówczas Papież spojrzał na mnie i rzekł: "Udaj się tam in cognito, podobnie jak przebywałeś w Moskwie. Kto mógłby Ci takiej podróży zakazać?..."
W ten sposób Ojciec Święty znalazł pewne rozwiązanie, unikając udzielenia oficjalnego pozwolenia na podróż do Medziugorja. Następnie udał się do swego gabinetu, skąd po chwili wrócił z książką René Laurentina o Medziugorju. Przeczytał mi kilka fragmentów, podkreślając, że orędzia z Medziugorja pozostają w pewnym związku z orędziami z Fatimy: "Spójrz, Medziugorje jest jakby przedłużeniem orędzi fatimskich..."
Przez dłuższą chwilę Ojciec Święty pozostawał w zamyśleniu, po czym powiedział: "Dzisiejszy świat zatraca zrozumienie dla rzeczy nadprzyrodzonych, to znaczy dla Boga. Wielu jednak właśnie w Medziugorju ponownie znajduje to zrozumienie poprzez modlitwę, post i sakramenty." Uważam, że było to najpiękniejsze i jasno wyrażone świadectwo dla objawień w Medziugorju...
Ojciec Święty jednak od dawna doszedł do przekonania, iż wydarzenia w Medziugorju należą do zjawisk nadprzyrodzonych; słyszał przecież relacje wielu innych ludzi o Medziugorju, co pozwalało mu też stwierdzić, że w tym miejscu odczuwa się obecność Boga.
źródło: fragmenty z wywiadu z śp. ks. Biskupem Pavlem Hnilicą - przyjacielem Papieża Jana Pawła II http://medziugorje.blogspot.com/2009/02/medziugorje-w-spojrzeniu-ojca-swjana.html