25.04.2010.
Jest to okres, gdy Kościół przez 50 dni przeżywa tajemnicę Zmartwychwstania. W tym czasie do Medziugorja przybywa wielu pielgrzymów, wśród których dziennikarze radia „Mir” Medjugorje spotkali interesujących rozmówców.
Koreański kapłan Kim Yong Hwan, powiedział, że po raz pierwszy o Medziugorju usłyszał dopiero w 2001 r. Wtedy też ukończył 25 lat życia kapłańskiego. Jednocześnie był to dla niego rok wielkiego kryzysu, bo w powołaniu kapłańskim zaczął odczuwać wielką pustkę. Właśnie wtedy Seul Maria poprosiło go, by pojechał na pielgrzymkę jako duszpasterz pielgrzymów. Zgodził się i przybył do Medziugorja. Tu spotkał się z nową rzeczywistością. Widział ludzi, którzy chodzili z różańcem w ręku. Zaskoczyła go pobożność ludzi, których obserwował podczas Mszy i modlitw w kościele. „Prosiłem Matkę Bożą o wstawiennictwo, abym i ja otrzymał tę wewnętrzną siłę i otrzymałem ją. Dzięki Medziugorju darowano mi doświadczenie prawdziwego życia kapłańskiego. Jest to moja największa radość. Zrozumiałem najważniejszy fakt, tj., że moje kapłaństwo to święta rzecz!” – powiedział Kim Yong Hwan.
Marija Kühnel to 76 letnia pątniczka z Niemiec, która już od 25 lat związana jest z Medziugorjem. Już w czasie pierwszego pobytu w Medziugorju, stykając się z medziugorskim fenomenem odczuła, że jest to orędzie dla całego świata. „Wiem, że wielu ludzi, dzięki Medziugorju, wróciło do wiary. Wielu po przyjeździe z Medziugorja wybrało drogę powołania do życia kapłańskiego czy zakonnego. Wiem, że dla wielu ludzi Medziugorje jest niezwykle ważne” – powiedział między innymi Marija Kühnel. Motywowana wieloma trudnościami jakie napotkała podczas wojny w BiH oraz Chorwacji, bardzo dużo czasu poświęciła pomagając uchodźcom i osobom poszkodowanym przez wojnę. Była inicjatorką akcji humanitarnej budowy domów dla uchodźców z BiH w Tasovčicima niedaleko Čapljiny.
Dziennikarze spotkali również Danijelę Sisgoreo-Morsan – chorwacką poetkę, autorkę tekstów i muzyki znanych pieśni religijnych. Daniela nawróciła się w 1993 r. i od tego czasu zaczęła pisać i komponować muzykę religijną. Mówiła o sobie, swojej pracy, a o przeżyciach z Medziugorja min. powiedziała: „Przyjazd tu jest zawsze przeżyciem, bo jest to miejsce modlitwy, jest to miejsce, gdzie cały świat gromadzi się na modlitwie. Ludzie przyjeżdżają tu na pielgrzymki z zamiarem proszenia, by Bóg ich przemienił, wypełnił. Tutaj istotnie odczuwa się otwarte serce, tak jak w psalmie „Daj mi Panie serce czyste!”