poniedziałek, 18 stycznia 2016

O cudzie uzdrowienia

O cudzie uzdrowienia

...Teraz opisuję o prawdziwym cudzie (roześlij proszę dalej, albo zamieść w Echu, bo dałem słowo Bogu Ojcu, Jezusowi i Matce Bożej, że dam świadectwo).
Otóż w Wigilię Bożego Narodzenia 24.12.2015r. (2 tygodnie temu) zadzwoniła do nas zrozpaczona znajoma mojej mamy, siostra Danusia z Elbląga z wielką prośbą o modlitwę w intencji jej znajomej, 30-kilkuletniej Ani, matki czworga dzieci, z czego najmłodsze dzieciątko ma zaledwie 7 miesięcy.
 Stan zdrowia Ani jest wręcz krytyczny: woda dostaje się do płuc, lekarze nie znają przyczyny, co wodę ściągną ta pojawia się z powrotem. Nie wiem kto jeszcze się za siostrę Anię modlił, ale ja w każdym bądź razie udałem się do swojego pokoju, stanąłem przed obrazem: Jezusa Miłosiernego, Boga Ojca i Matki Bożej Medjugorskiej i ... wręcz błagalnym głosem poprosiłem o litość dla niej (dla siebie zresztą też, bo mnie ta informacja wprowadziła w totalny stan przygnębienia i smutku) i wręcz o cud uzdrowienia. Powiedziałem krótko i węzłowato w tym sensie:
"Boże Ojcze! Jezuniu, mój najlepszy Przyjacielu i Bracie, Matko
Przenajświętsza! Miejcie litość i uzdrowcie tę dziewczynę Anię, ona jest matką 4-ga dzieci, jaka byłaby to tragedia, jaki ból, rozpacz  i cierpienie dla tych dzieci i wszystkich ich bliskich i znajomych! Agdybyście ją tak uzdrowili, nie byłby to przecież prawdziwy cud? A Wiecie co ja wtedy zrobię? Dam świadectwo Waszej Miłości i Miłosierdzia i opowiem komu się tylko da o tym cudzie uzdrowienia na Twoją Boże Ojcze, Twoją Jezu i Twoją Mamo chwałę." Po czym pełen pokoju i nadziei pomodliłem się sercem.
Jaki był efekt? Wkrótce stan zdrowia Ani poprawił się na tyle, że stan krytyczny minął ... A dzisiaj (10.01.2016r.) siostra Danusia zadzwoniła i powiedziała, że Ania jest w domu, jest całkowicie zdrowa i lekarze nie wiedzą jak to się stało, że Ania wyzdrowiała i woda z płuc zniknęła
Te słowa napisałem, aby dać świadectwo, jak Bóg Ojciec, Jezus Chrystus i Matka Boża posłużyli się i posługują się takim nędznym narzędziem jakim ja jestem.

Niech każdy, kto przeczytał to świadectwo, ogarnie swoim sercem Boga Ojca, Jezusa Chrystusa i Matkę Bożą i przez chwilę Ich przeprosi,podziękuje i uwielbi za ... tak, ty najlepiej wiesz za co.

Echo Maryi a Królowej Pokoju