Widząca Mirjana tak mówi o objawieniach, które ma drugiego
dnia każdego miesiąca:
Podczas objawień w czasie Bożego Narodzenia 1982 roku Maryja
powiedziała, że nie będę mieć już moich codziennych objawień, ale że będą one
miały miejsce raz na rok każdego 18 marca tak długo jak będę żyć. Powiedziała
też, że będę miała kilka dodatkowych objawień. Te zaczęły sie 2 sierpnia 1987 i
wciąż trwają i nie wiem, do kiedy będą trwać. Te, które mają miejsce drugiego
każdego miesiąca są także modlitwą za niewierzących. Nasza Pani nigdy nie mówi
słowa "niewierzący" nazywa ich tymi, którzy nie poznali jeszcze
miłości Boga i Nasza Pani prosi nas o pomoc.
Nie ma na myśli tylko 6 wizjonerów, ale wszystkich tych,
którzy obierają Ją, jako Matkę. Ponieważ Maryja mówi, że jesteśmy w stanie
zmienić niewierzących, ale tylko przez modlitwę i naszą postawę. Maryja prosi
nas, aby umieszczać w naszych modlitwach na pierwszym miejscu prośby za
niewierzących. Ponieważ Nasza Pani podkreśla to, że większość złych rzeczy na świecie
jak wojna, przestępstwa, aborcja, rozwody, narkotyki pochodzą do niewierzących.
Dlatego Nasza Pani mówi, że, kiedy modlisz się za nich w rzeczywistości modlisz
się za siebie i za własną przyszłość.
Mirjana któregoś dnia była zapytana przez jednego z
pielgrzymów:
Pytanie:, Jeżeli weźmiemy pod uwagę czas w domu, w naszym
własnym kraju, w czasie objawienia, i modlimy się czy otrzymamy te same błogosławieństwa,
jakbyśmy byli tutaj?
Mirjana: Nie ma potrzeby, aby była to ta sama godzina. Nie
musisz wstawać w połowie nocy, aby modlić się. Wystarczy, że każdego drugiego
dnia miesiąca uklękniesz i pomodlisz się za tych, którzy nie poznali miłości
Boga. Błogosławieństwo macierzyńskie Matki Bożej na pewno będzie z tobą. Nasza
Pani jest matką i jest wszędzie. Ona mówi otwórz swoje serce a ja będę z tobą.
Ona nie wymienia Chorwacji Ameryki czy Włoch, bo te rzeczy dla niej nie
istnieją, ale to, że my jesteśmy Jej dziećmi na ziemi. Zatem jest całkowicie
wystarczające, jeżeli modlisz się proś o błogosławieństwo a Ona, jako Matka
przyjdzie. To zależy od nas jak bardzo chcemy /pragniemy naszej Matki.