piątek, 3 października 2014

Pobratymstwo

Orędzie Matki Bożej z Medziugorja 25 sierpnia 2014.

"Drogie dzieci! Módlcie się w moich intencjach bo Szatan chce zniszczyć mój plan, który mam tutaj i skraść wam pokój. Dlatego, kochane dzieci, módlcie się, módlcie się, módlcie się, aby Bóg mógł działać przez każdego z was. Niech wasze serca będą otwarte na Bożą wolę. Ja kocham was i błogosławię moim macierzyńskim błogosławieństwem. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie."

Droga rodzino modlitewna, nasza umiłowana Matka przekazuje nam jeszcze jedno orędzie na te niezwykle trudne czasy, kiedy Szatan, nasz zapiekły wróg, chce zniszczyć Jej plany. On, jako Jej i nasz nieprzyjaciel niszczy i kradnie nam pokój. To widać po wielkiej liczbie skłóconych i rozbitych rodzin. Prawdziwym smutkiem, a nawet obawą napawa nas fakt, że również w Kościele daje się zauważyć pewien rozdźwięk. Budzą w nas przerażenie krwawe konflikty w świecie, a jednocześnie widzimy, że większość ludzi żyje tak, jakby się nic nie stało. Oni obserwują te wszystkie wydarzenia z całkowitą obojętnością i nie dostrzegają w nich znaków czasu. Dlatego ważne jest, aby w tych trudnych czasach częściej sięgać do wyrazistej wizji świętego Jana, opisanej w Apokalipsie.

"Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. A jest brzemienna... I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów. (Ap.12,1)

A więc niewiasta jest brzemienna i skoro porodzi Syna, Smok chce pożreć jej dziecię. Jednakże, Szatanowi ten zamiar się nie powiedzie i mówi o tym wizjoner. Niewiasta wraz ze swoimi aniołami zwycięży, choć na razie wojna przeciwko Złemu i złu trwa. A kiedy ujrzał Smok, ze został strącony na ziemię, począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę..." Ta wojna i wielkie starcie trwa również dzisiaj i dlatego wydaje się jakby to Zło miało przewagę w naszych czasach, jakby było mocniejsze. To dlatego Matka gromadzi wokół siebie swoje dzieci i mówi: "Drogie dzieci, módlcie się w moich intencjach..."

A jakie są Jej intencje? Wiemy i wierzymy w to, że zawierają się one w tym wszystkim, co jest wolą Boga. A jest nią pokój ludziom dobrej woli oraz Wcielenie i narodzenie Syna dla zbawienia wszystkich ludzi. Jej objawienia służą temu, aby podnieść zgnębionych na duchu, wyprostować ścieżki zagubionym, pocieszyć strapionych, zgromadzić rozproszone dzieci i wskazać im drogę. Na tej drodze jest tak wiele przeszkód, tak wiele oszustw, tak wiele zła, że trudno jest wytrwać w dobru, zachować pokój i wiarę. Staje się to tym bardziej trudne, że dzisiaj oferuje się nam wiedzę jako rodzaj "jakiejś" wiary, humanizm zamiast miłości bliźniego, a ślepy egoizm jako dojrzałość i wolność. Szatan chytrze i podstępnie pokazuje te niby wartości w zwodniczym świetle i uwodzi ludzi, młodych i starych. Plan Królowej Pokoju polega na odsłonięciu perfidnych planów Zwodziciela, zniszczeniu jego mocy i unicestwieniu panowania nad odkupionymi dziećmi. To jest powód, dla którego Szatan chce zniszczyć plany Matki Bożej.

Jak więc wytrwać w dobru i ku czemu się zwrócić? Oto odpowiedź – Drogie dzieci, módlcie się , módlcie się, módlcie się, aby Bóg mógł działać przez was i razem z wami." Jesteśmy potrzebni Panu Bogu. Potrzebował ongiś swoich proroków, apostołów i uczniów. Byli oni nieustraszonymi wojownikami w obronie wiary, Boga i Kościoła. Bóg ich umacniał jako swoich współpracowników i nazywał ich robotnikami w swojej winnicy, wiernymi sługami, których Gospodarz ustanowił zarządcami nad swoim majątkiem, świadkami i głosicielami swojego słowa – misjonarzami. Dziś Bóg potrzebuje nas do realizacji swoich planów, a Matka Boża potrzebuje nas do urzeczywistnienia Jej intencji i planów. Odczuwamy to i widzimy, że Jej objawienia nie mają na celu, abyśmy rozprawiali o tym czy objawienia mają nadal miejsce, czy też nie, lub tworzyli własne teorie na ten temat, lecz byśmy przyjęli Jej pouczenia i włączyli się, każdy na miarę swoich możliwości, w budowanie Dobra, które ostatecznie doprowadzi do zwycięstwa Niewiasty.

Czy masz zatem odwagę, aby przejść obok zranionego człowieka, zranionej rodziny i Kościoła, by nie opatrzyć ran i doprowadzić do pełnego wyzdrowienia? Dziś Miłosiernym Samarytaninem jest każdy pielgrzym, który swoją ofiarą i modlitwą, swoimi bosymi i krwawiącymi stopami, swoimi postami i umartwieniami, czuwaniem, nowennami i dobrymi uczynkami w ramach chrześcijańskiego miłosierdzia pomaga Niewieście, pomaga Kościołowi. Każdy pojednany pielgrzym w Medziugorju jest bezcennym wkładem w wojnę przeciwko Złemu. Dlatego konfesjonały i spowiednicy znajdują się na pierwszej linii frontu w walce z Nieprzyjacielem. To w jedności Kościoła, który sprawuje święte tajemnice, we wspólnej, wytrwałej i żarliwej modlitwie odzwierciedla się siła Niewiasty, która ostatecznie zwycięży śmiertelnego Nieprzyjaciela. Bóg działa poprzez każdego pielgrzyma, który z Medziugorja wraca do swojego domu umocniony i wyposażony w zbroję, o której mówi święty Paweł.

"W końcu bądźcie mocni w Panu – siłą Jego potęgi. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności. Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. Stańcie więc do walki przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość, a obuwszy nogi w gotowość głoszenia dobrej nowiny o pokoju. W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym właśnie czuwajcie... (Ef 6, 11)

Matka Boża ponownie przypomina, że bardzo nas kocha. Te słowa prawdy są dla nas wsparciem i umocnieniem w codziennej walce ze Złym. Są jak balsam na nasze rany i dodają sił do pokonywania własnych słabości. Bo kiedy jesteś z Nią, w Jej bliskości, Zła się nie ulękniesz. Święty Bernard, Jej wierny rycerz, tak oto modlił się do Maryi: "Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi."

W tym miesiącu będziemy modlić się w następujących intencjach:

1. Za pielgrzymów, aby zachowali zdrową pobożność maryjną kierując się zdrową nauką Kościoła bez ulegania fałszywym objawieniom i błędnym ich interpretacjom, które ostatnio szerzą się jak epidemia pośród wiernych.

2. Za zagubione osoby, które opuściły wspólnotę Kościoła, o nawrócenie świata i Kościoła. O dar wspólnotowej modlitwy w rodzinie. O powrót do codziennego czytania Pisma Świętego w celu umocnienia relacji rodzinnych.

3. Za spowiedników i osoby konsekrowane posługujące w Medziugorju, aby umiłowali sakrament pojednania i ofiarnie służyli penitentom, okazując im ojcowskie serce, pełne dobroci i miłosierdzia.


PS Tłumaczenie z języka chorwackiego. Dziękuję