środa, 22 listopada 2017

Kriżevac - 24 listopad

Świadectwo Patricka i Jennifer opowiadające o śmierci o. Slavka Barbarica

Wśród pielgrzymów, którzy byli obecni razem z ojcem Slavko na Górze Krzyżowej w dniu 24 listopada 2000 roku było dwoje amerykanów: Patrick, który był przyjacielem Ojca i młoda dziewczyna Jennifer, która przyjechała z pielgrzymką. Poniżej podajemy ich świadectwo, które opowiedzieli siostrze Emmanuel na filmie video: „Ojciec Slavko, świadek łaski Medziugorje”

PATRICK: Kiedy zakończyliśmy Drogę Krzyżową przy ostatniej stacji, ojciec Slavko, zamiast poprowadzić nas do samego krzyża, pobłogosławił każdego z nas. To było coś innego, ponieważ zazwyczaj dalej wspinaliśmy się pod sam krzyż, żeby tam się jeszcze na koniec pomodlić.

JENNIFER: Ojciec zaczął schodzić na dół. Przechodząc koło mnie, zapytał, jak się mam. Odpowiedziałam: “Dobrze, Ojcze”. On poszedł dalej kilka kroków i zagadnął Ritę, która była jego sekretarką... Widziałam wszystko, ponieważ, to działo sie tuż przede mną. Widziałam, jak chciał usiąść i złożyć parasolkę. Wreszcie usiadł. Odwróciłam sie do Rity i zapytałam: “Co się dzieje z Ojcem? On żartuje?”

PATRICK: Zaraz potem usłyszałam wołanie: “Patrick! Patrick! Patrick!” Nie miałam pojęcia czyj to był głos, chyba wołała Rita. Odwróciłem się i zbiegłem kilka metrów w dół. Najpierw zobaczyłem Ritę, siedzącą przy ojcu Slavko i wołająca: “Patrick, co z Ojcem, co z Ojcem”.

JENNIFER: Ojciec Slavko miał otwarte oczy. Jakby trochę sie krztusił. Próbował oddychać. Jego oczy były ciągle otwarte. Rita usiadła obok i wzięła go w ramiona. Ona była przy nim pierwsza, wołając z płaczem: “Ojcze, ojcze, co sie dzieje? Co sie stało Ojcu?” Ojciec Slavko nie mógł nic powiedzieć.

PATRICK: Powiedziałem do Rity, żeby uniosła mu nogi, żeby wprowadzić mu powietrze do płuc i zacząłem masować mu klatkę piersiowa. Ale jego twarz zmieniła kolor. Zrobiła sie kompletnie szara i przestał oddychać. W naszych sercach juz wiedzieliśmy, ze On zmarł.