wtorek, 30 kwietnia 2013
niedziela, 28 kwietnia 2013
Za każdym razem, gdy gromadzimy się na modlitwie, jesteśmy wspierani przez duchową obecność Matki Jezusa, abyśmy otrzymali dar Ducha Świętego
fot: Radio Watykańskie
|
Ojciec Święty Franciszek (Regina Coeli - 28 kwietnia 2013 )
List s.Emmanuel z 15 kwietnia 2013 r.
Drogie Dzieci Medjugorja!
Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja!
1. 2 kwietnia 2013 Z powodu silnych opadów deszczu we wsi, Mirjana miała comiesięczne objawienie u siebie w domu, w obecności niewielkiej ilości pielgrzymów. Po objawieniu przekazała następujące orędzie: zobacz orędzie
2. „Bez woli Bożej jesteście niczym”? W tym orędziu Matka Boża nie boi się nas sprowokować do tego stopnia, że niektórzy zaczęli zadawać sobie pytania. Tym lepiej, to pomoże nam wzrastać!
Jezus powiedział do św. Katarzyny Sieneńskiej: „Jestem Tym, który jest, ty jesteś tą, która nie jest”. Otóż to była wielka święta! Można by się dopatrywać pogardy ze strony Jezusa. Ale jest dokładnie przeciwnie, On chce jej powiedzieć: ja jestem po stronie Bytu, to jesteś po stronie Nicości, jesteśmy więc uczynieni wzajemnie dla siebie, Ja ci uczynię dar z całego Mnie, a ty Mi uczynisz dar z twej nicości i w ten sposób będziemy doskonale zjednoczeni! Powiedział do niej także: "Uczyń z siebie naczynie, ja stanę się strumieniem.” Oto klucz do tego orędzia! Jeżeli nasze serca pokornie pozostawimy szeroko otwarte Bogu, pozwolimy Mu, żeby stał się w nas strumieniem, żeby całkowicie nam się oddał i przelał nam Swe łaski, to, co jest już przedsionkiem Nieba. Jeżeli nas nie zdominuje nasze ego, pozostawimy całą przestrzeń Bogu i wtedy będziemy zażywać szczęścia.
Wiemy, że prawdziwy pokój, prawdziwy szalom polega na tym, żeby być „pełnym”, całkowicie wypełnionym obecnością Boga, a nie pustką. Zgodnie z Pismem św. Bóg jest więc „wszystkim we wszystkich”.
Błogosławiona Maryam z Betlejem, wielka mistyczka z Galilei, nazywała siebie „małym nic” i to było jej radością.
Jeszcze jedna osoba jest święta, jeszcze jedna ma świadomość swej nicości wobec Boga, ale także jeszcze jedna dobrze się czuje wobec tej nicości. Prawdziwa pokora polega na tym, żeby być przed Bogiem w prawdzie, a ta prawda czyni nas wolnymi, szczęśliwymi. Dla Boga nie ma różnic w znaczeniu ludzi, nie ma bogatych i biednych,VIP-ów i tych innych, „wielkich” i zer. Wszyscy jesteśmy z gruntu biedni, ale jeżeli niektórzy już mają tego świadomość, to inni jeszcze tego nie zauważyli. „Szczęśliwi ubodzy w duchu, ponieważ ich jest Królestwo Boże”, mówi nam Jezus, który tak pragnie naszego szczęścia!
Przez św. Teresę z Lisieux zostało nam dane piękne światło. W genialny sposób ukazuje nam „ścieżkę”, którą możemy bezpiecznie kroczyć z Bogiem aż do osiągnięcia szczęścia w Niebie. Wiedziała, że jest uboga, wiedziała, że jest mała, sama z siebie niezdolna do żadnego dobra; ale zamiast się martwić, przeciwnie – czerpała z tego wielką radość! „To, co Dobremu Bogu podoba się w mojej małej duszy, mówiła ona, to widzieć, jak kocham moją małość i moje ubóstwo, to ślepa nadzieja, że jestem w Jego Miłosierdziu.” A dalej: „Żeby kochać Jezusa, im kto jest słabszy, bez pragnień i cnót, tym bardziej jest podatny na działania tej Miłości pochłaniającej i przemieniającej.” (List 197 z 17/09/1896 do św. Marii od Najśw. Serca). Wiedziała, jak bardzo Jezus kochał dzieci i tych, którzy byli do nich podobni; otóż dziecko jest par excellence tym, kto ma świadomość, że jego zadaniem jest słuchać dorosłych.
Świat uczy nas czegoś przeciwnego! Żeby podobać się ludziom, trzeba być kimś. Co za złudzenie! Jak bardzo dziękuję Matce Bożej za Jej orędzie! Jeszcze raz leczy nas z fałszywych wyobrażeń szczęścia, jakie nakłada na nas świat i ponownie wprowadza nas na drogę realizmu, która nas nie przygniata do ziemi, lecz czyni z nas mężczyzn i kobiety, którzy mocno stoją na nogach, są dumni nie z samych siebie, lecz z Boga, który ich zamieszkuje! Maryja czyni z nas chrześcijan, którzy nie boją się stracić przyczyny swej radości, ponieważ ona jest umieszczona w Bogu, w bezpiecznym miejscu. Podczas gdy świat oferuje nam satysfakcje przemijające i powierzchowne, które ostatecznie nas zatapiają w niepokoju, Bóg proponuje nam ugaszenie naszego głębokiego pragnienia i to pozwala nam być tym, czym jesteśmy naprawdę: dziećmi Bożymi, które posiadają wszystko. „Moje dziecko, mówi Bóg, wszystko, co moje, należy do ciebie!” (Łk 15).
3. Dobre franciszkańskie wiadomości. W Mostarze został mianowany nowy prowincjał, jest to Miljenko Steko, lat 44. Znamy go i bardzo kochamy, ponieważ jako wikary służył w parafii w Medjugorju przez sześć lat. Niech Bóg błogosławi jego nowej posłudze, jesteśmy z nim w modlitwie!
Franciszkanie cieszą się także z nominacji ojca Jose Rodriguez Carballo, generała ich zakonu, dokonanej 8 kwietnia przez Papieża Franciszka, przewodniczącego Rzymskiej Kongregacji ds. Życia Konsekrowanego. Jest to pierwsza nominacja dokonana przez Ojca Świętego, który przed wyborem nowych przewodniczących różnych dykasterii zapewnił czas na refleksję i modlitwę. Ojciec Jose przybył do Medjugorja w październiku 2007 r. „z braterską wizytą” - jak mówił – i udzielił wywiadu dla Radio-MIR. „Mogę powiedzieć, że jestem zadowolony ze służby pełnionej przez braci w tej parafii Medjugorje” - powiedział.
Oczywiście nie wypowiadał się na temat autentyczności objawień ani też nie przekazał swej opinii osobistej, lecz dodał: „Dla mnie fakt, że do Medjugorja przyjeżdża tyle osób, objawia głód Boga u ludzi nam współczesnych.” „Jest moją nadzieją, żeby ci, którzy przyjeżdżają do Medjugorja, mogli rzeczywiście spotkać Boga, żeby mogli zbliżyć się do Chrystusa i pójść za Nim.”
8 kwietnia premier Chorwacji, p. Zoran Milanović, odwiedził Medjugorje podczas swego 2-dniowego pobytu w Bośni i Hercegowinie. P. Milanović nie kryje się z tym, że jest ateistą i tak konsekwentnie postępuje, módlmy się więc, żeby odtąd Matka Boża inspirowała wybory, jakich dokonuje, aby na pierwszym miejscu stawiał Boży plan dla jego kraju. Szefowie państw ponoszą ciężką odpowiedzialność przed Bogiem i to zmusza nas, żebyśmy dużo się za nich modlili. W Medjugorju mógł spotkać się z franciszkanami.
Droga Gospo, Ty jesteś doskonałym przykładem zaufania Bogu i pokory. Przekaż nam swoje najcenniejsze skarby, ponieważ jak to powiedziała św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Skarb matki należy do dziecka!”
Siostra Emmanuel+
Niech będzie pochwalony Jezus i Maryja!
1. 2 kwietnia 2013 Z powodu silnych opadów deszczu we wsi, Mirjana miała comiesięczne objawienie u siebie w domu, w obecności niewielkiej ilości pielgrzymów. Po objawieniu przekazała następujące orędzie: zobacz orędzie
2. „Bez woli Bożej jesteście niczym”? W tym orędziu Matka Boża nie boi się nas sprowokować do tego stopnia, że niektórzy zaczęli zadawać sobie pytania. Tym lepiej, to pomoże nam wzrastać!
Jezus powiedział do św. Katarzyny Sieneńskiej: „Jestem Tym, który jest, ty jesteś tą, która nie jest”. Otóż to była wielka święta! Można by się dopatrywać pogardy ze strony Jezusa. Ale jest dokładnie przeciwnie, On chce jej powiedzieć: ja jestem po stronie Bytu, to jesteś po stronie Nicości, jesteśmy więc uczynieni wzajemnie dla siebie, Ja ci uczynię dar z całego Mnie, a ty Mi uczynisz dar z twej nicości i w ten sposób będziemy doskonale zjednoczeni! Powiedział do niej także: "Uczyń z siebie naczynie, ja stanę się strumieniem.” Oto klucz do tego orędzia! Jeżeli nasze serca pokornie pozostawimy szeroko otwarte Bogu, pozwolimy Mu, żeby stał się w nas strumieniem, żeby całkowicie nam się oddał i przelał nam Swe łaski, to, co jest już przedsionkiem Nieba. Jeżeli nas nie zdominuje nasze ego, pozostawimy całą przestrzeń Bogu i wtedy będziemy zażywać szczęścia.
Wiemy, że prawdziwy pokój, prawdziwy szalom polega na tym, żeby być „pełnym”, całkowicie wypełnionym obecnością Boga, a nie pustką. Zgodnie z Pismem św. Bóg jest więc „wszystkim we wszystkich”.
Błogosławiona Maryam z Betlejem, wielka mistyczka z Galilei, nazywała siebie „małym nic” i to było jej radością.
Jeszcze jedna osoba jest święta, jeszcze jedna ma świadomość swej nicości wobec Boga, ale także jeszcze jedna dobrze się czuje wobec tej nicości. Prawdziwa pokora polega na tym, żeby być przed Bogiem w prawdzie, a ta prawda czyni nas wolnymi, szczęśliwymi. Dla Boga nie ma różnic w znaczeniu ludzi, nie ma bogatych i biednych,VIP-ów i tych innych, „wielkich” i zer. Wszyscy jesteśmy z gruntu biedni, ale jeżeli niektórzy już mają tego świadomość, to inni jeszcze tego nie zauważyli. „Szczęśliwi ubodzy w duchu, ponieważ ich jest Królestwo Boże”, mówi nam Jezus, który tak pragnie naszego szczęścia!
Przez św. Teresę z Lisieux zostało nam dane piękne światło. W genialny sposób ukazuje nam „ścieżkę”, którą możemy bezpiecznie kroczyć z Bogiem aż do osiągnięcia szczęścia w Niebie. Wiedziała, że jest uboga, wiedziała, że jest mała, sama z siebie niezdolna do żadnego dobra; ale zamiast się martwić, przeciwnie – czerpała z tego wielką radość! „To, co Dobremu Bogu podoba się w mojej małej duszy, mówiła ona, to widzieć, jak kocham moją małość i moje ubóstwo, to ślepa nadzieja, że jestem w Jego Miłosierdziu.” A dalej: „Żeby kochać Jezusa, im kto jest słabszy, bez pragnień i cnót, tym bardziej jest podatny na działania tej Miłości pochłaniającej i przemieniającej.” (List 197 z 17/09/1896 do św. Marii od Najśw. Serca). Wiedziała, jak bardzo Jezus kochał dzieci i tych, którzy byli do nich podobni; otóż dziecko jest par excellence tym, kto ma świadomość, że jego zadaniem jest słuchać dorosłych.
Świat uczy nas czegoś przeciwnego! Żeby podobać się ludziom, trzeba być kimś. Co za złudzenie! Jak bardzo dziękuję Matce Bożej za Jej orędzie! Jeszcze raz leczy nas z fałszywych wyobrażeń szczęścia, jakie nakłada na nas świat i ponownie wprowadza nas na drogę realizmu, która nas nie przygniata do ziemi, lecz czyni z nas mężczyzn i kobiety, którzy mocno stoją na nogach, są dumni nie z samych siebie, lecz z Boga, który ich zamieszkuje! Maryja czyni z nas chrześcijan, którzy nie boją się stracić przyczyny swej radości, ponieważ ona jest umieszczona w Bogu, w bezpiecznym miejscu. Podczas gdy świat oferuje nam satysfakcje przemijające i powierzchowne, które ostatecznie nas zatapiają w niepokoju, Bóg proponuje nam ugaszenie naszego głębokiego pragnienia i to pozwala nam być tym, czym jesteśmy naprawdę: dziećmi Bożymi, które posiadają wszystko. „Moje dziecko, mówi Bóg, wszystko, co moje, należy do ciebie!” (Łk 15).
3. Dobre franciszkańskie wiadomości. W Mostarze został mianowany nowy prowincjał, jest to Miljenko Steko, lat 44. Znamy go i bardzo kochamy, ponieważ jako wikary służył w parafii w Medjugorju przez sześć lat. Niech Bóg błogosławi jego nowej posłudze, jesteśmy z nim w modlitwie!
Franciszkanie cieszą się także z nominacji ojca Jose Rodriguez Carballo, generała ich zakonu, dokonanej 8 kwietnia przez Papieża Franciszka, przewodniczącego Rzymskiej Kongregacji ds. Życia Konsekrowanego. Jest to pierwsza nominacja dokonana przez Ojca Świętego, który przed wyborem nowych przewodniczących różnych dykasterii zapewnił czas na refleksję i modlitwę. Ojciec Jose przybył do Medjugorja w październiku 2007 r. „z braterską wizytą” - jak mówił – i udzielił wywiadu dla Radio-MIR. „Mogę powiedzieć, że jestem zadowolony ze służby pełnionej przez braci w tej parafii Medjugorje” - powiedział.
Oczywiście nie wypowiadał się na temat autentyczności objawień ani też nie przekazał swej opinii osobistej, lecz dodał: „Dla mnie fakt, że do Medjugorja przyjeżdża tyle osób, objawia głód Boga u ludzi nam współczesnych.” „Jest moją nadzieją, żeby ci, którzy przyjeżdżają do Medjugorja, mogli rzeczywiście spotkać Boga, żeby mogli zbliżyć się do Chrystusa i pójść za Nim.”
8 kwietnia premier Chorwacji, p. Zoran Milanović, odwiedził Medjugorje podczas swego 2-dniowego pobytu w Bośni i Hercegowinie. P. Milanović nie kryje się z tym, że jest ateistą i tak konsekwentnie postępuje, módlmy się więc, żeby odtąd Matka Boża inspirowała wybory, jakich dokonuje, aby na pierwszym miejscu stawiał Boży plan dla jego kraju. Szefowie państw ponoszą ciężką odpowiedzialność przed Bogiem i to zmusza nas, żebyśmy dużo się za nich modlili. W Medjugorju mógł spotkać się z franciszkanami.
Droga Gospo, Ty jesteś doskonałym przykładem zaufania Bogu i pokory. Przekaż nam swoje najcenniejsze skarby, ponieważ jak to powiedziała św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Skarb matki należy do dziecka!”
Siostra Emmanuel+
czwartek, 25 kwietnia 2013
Orędzie Matki Bożej z 25 kwietnia 2013
„Drogie dzieci! Módlcie się, módlcie się, tylko módlcie się,
aż wasze serce otworzy się w wierze tak, jak kwiat otwiera się w ciepłych
promieniach słońca. To jest czas łaski, który Bóg wam daje poprzez moją
obecność a wy jesteście daleko od mojego serca. Dlatego wzywam was do
osobistego nawrócenia i do modlitwy rodzinnej. Niech Pismo Święte zawsze będzie
dla was zachętą. Błogosławię was wszystkich moim macierzyńskim
błogosławieństwem. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.
Nabożeństwa z ks. prał. Jarosławem Cieleckim w miesiącu maju 2013 r.
Święta Rafka
|
6.05 - Poniedziałek
Parafia św. Maksymiliana M. Kolbego, Bogatynia, ul. Wyczółkowskiego 35, Msza św. godz.17.00
7.05 - Wtorek
Parafia Matki Bożej Różańcowej, Kamienna Góra, Plac Kościelny 1, Msza sw. godz.18.00
8.05 - Środa
Kościół Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, Kiełczów k. Wrocławia, ul. Wrocławska 75, godz.18.00
9.05 - Czwartek
Parafia Pana Jezusa Dobrego Pasterza, Kraków - Prądnik Czerwony, ul. Pana Jezusa Dobrego Pasterza 4, godz. 18.00
12.05 - Niedziela
Parafia Ducha Świętego, Płock, ul. Asnyka 2, kazania na wszystkich Mszach św. Nabożeństwo z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie po Mszy św. o godz. 12.15
13.05 - Poniedziałek
Parafia Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, Łochów, ul. Długa 40, godz. 19.00
14.05 - Wtorek
Kościół św. Elżbiety Węgierskiej, Jaworzno – Szczakowa, ul. Sobieskiego 1, godz. 18.00
Ks Jarosław Cielecki i abp Wacław Depo w Auli Pawła VI przed spotkaniem z Ojcem Świętym.
|
W sprawie organizacji spotkań z ks. Jarosławem Cieleckim proszę kontaktować się z sekretariatem tel. +48 512 709 646, e-mail: talithacum2013@gmail.com
środa, 24 kwietnia 2013
Polskie Dni w Medziugorju
Polskie Dni w Medziugorju
Maryja
nauczycielką wiary
i miłości Ojczyzny
Uroczystość Królowej Polski
w Medziugorju 2-3 maja 2013
Obchodom przewodniczył będzie ks. dr Eugeniusz Derdziuk
Program obchodów
2 maja 2013Godz. 14.20
po Mszy św dla Polaków świadectwo – katecheza ojca Petara
Ljubićića
O.Petar Ljubićić od 2 tygodni modli się za Polaków i pragnie
dać świadectwo (kapłan, który we wskazanym przez Matkę Bożą czasie będzie razem
z widzącą Mirjaną modlił się i pościł przez 10 dni, a 3 dni przed mającym
nastąpić wydarzeniem ogłosi światu treść tajemnicy przekazanej widzącej przez
Maryję). Miejsce spotkania podane będzie w ogłoszeniach po Mszy św.
Godz. 21.15 - po zakończonej adoracji Najświętszego
Sakramentu gromadzimy się wokół figurki Matki Bożej na placu przed kościołem
św. Jakuba aby w łączności z Jasną Górą i ze wszystkimi Polakami wyśpiewać Apel
Jasnogórski.
3 maja 2013
Godz. 05.00
Godz. 05.00
Wspólna Droga Krzyżowa na Kriżevac w intencjach
Matki Bożej i Ojczyzny - Pan Jezus powiedział do św. Faustyny "Najwięcej
łask udzielam duszom, które pobożnie rozważają mękę Moją" Dz.737 (proszę
zabrać radyjka, nie możemy używać zewnętrznego nagłośnienia z powodu obecności
innych grup językowych modlących się w tym miejscu).
Godz. 12.00
Uroczysta Msza św koncelebrowana ku czci Królowej Polski,
Mszę św odprawi i homilię wygłosi ks. dr E. Derdziuk
(bardzo proszę o zgłaszanie się osób chętnych do
przygotowania oprawy muzycznej, grających i śpiewających – kontakt email
danuta.lis1@gmail.com lub tel +48 512 709 646 lub tel w Medziugorju +387 63 222
988)
Na świętowanie Uroczystości Królowej Polski otrzymaliśmy
zgodę i błogosławieństwo o. proboszcza parafii św Jakuba w Medziugorju, o.
Marinko Śakota
Zapraszamy wszystkich pielgrzymów
W imieniu organizatorów
Danuta Lis
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
Tysiące wiernych zgromadzonych na modlitwie w Rho (Włochy)
50 kapłanów, tysiące wiernych wśród nich widzący z
Medziugorje - Marija i Jakov.
fot:il. Giornale
|
W niedzielę, 21 kwietnia, tysiące Włochów uczestniczyło w
spotkaniu modlitewnym w Rho. Według różnych źródeł zgromadziło się na modlitwie
od 10 do 20 tysięcy wiernych. Organizatorem było stowarzyszenie "Mir i dobro" (Pokój
i dobro) z Chorwacji. Spotkanie odbywało się pod hasłem „Tylko w wierze i
poprzez modlitwę wasza dusza odnajdzie pokój” (inspiracją było orędzie, które
Matka Boża dała w Medziugorje 25 sierpnia 2002 roku) Modlitwę prowadził dobrze
znany pielgrzymom o. Liubo Kurtović. Z trwającymi na modlitwie łączył się również o.
Jozo Zovko. Swoim świadectwem podzielił się włoski dziennikarz, autor licznych
książek i publicysta katolicki - Antonio Socci, którego córka Katarzyna po
cudownym wybudzeniu ze śpiączki, stopniowo powraca do zdrowia.
Msza św. była koncelebrowana
przez 50 kapłanów. Po zakończonej Eucharystii nastąpiła modlitwa o uzdrowienie
i adoracja Najświętszego Sakramentu. Widzący Marija i Jakov mówili o 32 latach
objawień Matki Bożej. Zebrani mogli również posłuchać występu Jakova.
Jak wiemy widząca
Marija do dnia dzisiejszego ma codziennie objawienia Matki Bożej. Tego dnia tysiące
ludzi było obecnych i trwało w absolutnej ciszy w tym czasie łaski, kiedy Najświętsza Maryja Panna
objawiła się widzącej Marii.
/mi-lorenteggio.com
/mi-lorenteggio.com
czwartek, 18 kwietnia 2013
Pobratymstwo
Orędzie
Matki Bożej z 25 marca 2013 r.
"Drogie
dzieci! W tym czasie łaski wzywam was, abyście wzięli w ręce krzyż mego
umiłowanego Syna Jezusa i abyście rozważali Jego mękę i śmierć. Niech wasze
cierpienia będą zjednoczone z Jego cierpieniem i miłość zwycięży, bo On, który
jest miłością sam siebie wydał z miłości, aby zbawić każdego z was. Módlcie się,
módlcie się, módlcie się dopóki miłość i pokój nie zapanują w waszych sercach.
Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie."
Droga rodzino modlitewna!
Okres
wielkiego postu jest czasem łaski. W jego centrum znajduje się Ukrzyżowany Pan.
Wywyższony na krzyżu przyciąga wszystkich do siebie. Jesteśmy wezwani przez
naszą Matkę, aby wziąć w ręce krzyż Jej Umiłowanego Syna. Krzyż stanowi niezatarty
znak potwierdzający miłość Boga do nas. Jest jak dokument, który został krwią
napisany i mówi o naszej godności. Poświadcza nasze odkupienie i opowiada w
jaki sposób to się stało.
Kontemplując krzyż człowiek ma szansę poznać jak cenny jest dla Boga i
rozpoznać swoją synowską godność. Święty Piotr, nasz pierwszy papież, poucza że
zostaliśmy wykupieni „nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale
drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy. (1 P, 19).
A tymczasem Kościół śpiewa pieśń
wdzięczności ku czci Krzyża świętego i nigdy nie zapomina o proroczych słowach
mówiących o najgłębszym misterium odkupienia ”Lecz On się obarczył naszym
cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali,
chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy,
zdruzgotany za nasze winy. Spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego
ranach jest nasze zdrowie. „ (Iz 53, 4-5).
Matko
Boleściwa, ujmuję krzyż w swoje ręce i wpatruję się w Jezusa, którego
umiłowałem ponad wszystko, który jest mi najdroższy. Wpatruję się w Jego
zranione dłonie i słyszę Jego mocny
głos; ”na swoich dłoniach wyryłem twoje imię, tyś moim”. Czytam na nich swoje imię i płaczę z wdzięczności. Cóż
to za wspaniały rękopis miłości, napisany wiecznie trwałym atramentem Bożego
miłosierdzia! O Chryste, mój jedyny Zbawicielu, Twoje imię pragnę zapisać w
moim sercu. Nie jestem pewny czy potrafię to uczynić słowami wiernej miłości.
Jestem szczęśliwy, gdyż wiem, że Ty potrafisz przeczytać mój rękopis. Twój
krzyż, najjaśniejszy znak pełen wdzięku i bólu oraz niepokonanej prawdy, pragnę
miłować ponad wszystko. „ Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego
popatrzeć, ani wyglądu by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez
ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś przed kim się twarze
zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.” (Iz. 53 2,3)
O,
wzgardzony Jezu! Jesteśmy wdzięczni dobrej Weronice, że na Drodze Krzyżowej otarła chustą Twoją
umęczoną twarz. Teraz przychodzi kolej na nas. Jesteś wzgardzony i odepchnięty
wskutek naszego braku wiary, wskutek naszej zdrady, naszego złorzeczenia,
naszej pychy, wskutek niszczenia przez nas
świętości rodzin. Słyszymy Twój głos i wezwanie by przyjść do Ciebie,
ponieważ utrudzeni i obciążeni jesteśmy. Słyszymy Twój głos i znamy Twoje
pragnienie, aby nas pokrzepić, umocnić i pocieszyć. „Kiedy zostanę wywyższony,
wszystkich przyciągnę do siebie”.
Widzimy Ciebie, Panie Jezu, jak bardzo jesteś znienawidzony i odrzucony.
Ty jesteś najbardziej obcy pośród swoich.
Jakże
ważne jest, abyś został wywyższony podczas tego świętego, Wielkiego Tygodnia,
abyś nas wszystkich mógł przyciągnąć do siebie. Każde Twoje słowo i każdy Twój
czyn są jak złote ogniwa jednego łańcucha, który łączą ludzkość i Kościół w
jedną całość. Twój Kościół dziś na kolanach całuje Twój Krzyż i Twój otwarty
bok, z którego Kościół się narodził.
Umiłowany Nauczycielu, przyciągnij nas ku sobie i wyzwól nas od
wszelkich zniewoleń. O, jakże potrzebujemy, abyś przyciągnął nas do swego
krzyża, abyśmy zaczęli modlić się i przebaczać jak Ty. Abyśmy potrafili
wszystko powierzyć Ojcu, jak Ty. Abyśmy nie lękali się otworzyć swojego serca i
wrót raju drugim, jak Ty to uczyniłeś dla dobrego łotra. Jesteśmy słabi i
grzeszni i nie umiemy żyć. Bez Ciebie mój Jezu jesteśmy jak zbłąkane i
zagubione owce, które nie potrafią wyjść z zatrważającej ciemności. To Ciebie
posłał Ojciec, aby nikt z nas nie zginął. Drogi nasz Ukrzyżowany Mistrzu,
dziękujemy Ci za Twoją miłość, która nie zna miary. Dziękujemy, że poniosłeś
nasze grzechy na Golgotę i wyzwoliłeś nas od zła. Twój Krzyż głośno woła, że
jestem wyzwolony spod panowania zła. Twoje rany wzywają mnie po imieniu i
przypominają o Twojej miłości. Nie wolno mi o tym nigdy zapomnieć.
Każdy
z nas niesie swój krzyż, ale my w swoim życiu często walczymy z krzyżem.
Marzymy i pragniemy, aby go w naszym życiu nie było. Tymczasem nie da się
przeżyć życia bez krzyża. To orędzie zachęca nas do niesienia swojego krzyża
wspólnie z Tobą, do zjednoczenia swojego bólu i cierpienia z Twoją męką. I tak
jak kropla wody wlana do kielicha ofiarnego i zmieszana z winem podczas
przeistoczenia zamienia się w Twoją krew Panie Jezu, tak niech nasze łzy, bóle
i strapienia łączą się z Twoimi, abyśmy stali się mocni mocą Twojej miłości dla
zbawienia drugich.
Wielka
to mądrość umieć codziennie oddawać się Bogu i jednoczyć się z Nim w
komunii sakramentalnej i duchowej. Jezus
Chrystus, podczas swojego ziemskiego życia we łzach i westchnieniach zanosił
swoje modlitwy i prośby do Ojca i był wysłuchiwany ze względu na swoje
zawierzenie.
Ukrzyżowany nasz Mistrzu, Tobie Kościół dziękuje, zanosi swoje prośby i
śpiewa:
W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie, w krzyżu miłości
nauka. Kto Ciebie Boże raz pojąć może, ten nic nie pragnie, ni szuka.
W krzyżu osłoda, w krzyżu ochłoda, dla duszy smutkiem
zmroczonej. Kto krzyż odgadnie, ten nie upadnie w boleści sercu zadanej.
Kiedy cierpienie, kiedy zwątpienie serce ci na wskroś
przepali. Gdy grom się zbliża, pospiesz do krzyża, On ciebie wesprze, ocali.
Drodzy bracia i siostry, niech to mocne orędzie stanie się
naszym programem na życie.
W tym miesiącu modlimy się w następujących intencjach:
1. Za Ojca Świętego Franciszka, aby jego nauczanie poruszyło i
przyciągnęło do Boga i Kościoła serca
wszystkich ludzi.Za tych, którzy odeszli od Kościoła, aby w roku wiary
odnaleźli swoją drogę do Boga. O odnowienie mocą miłości Zmartwychwstałego
Jezusa zniszczonych i poranionych rodzin.
2. Za młodzież, aby w Jezusie
Ukrzyżowanym odnalazła jedynego Boga i swojego Zbawiciela i powróciła do
modlitwy i życia sakramentalnego.
3. Za parafię Medziugorje, aby nie traktowała
orędzi drugoplanowo nienasyconych pragnień by coraz więcej mieć i pomnażać
swoje bogactwo. Niech każdy pielgrzym znajdzie w nich wzór do naśladowania w
wierze i modlitwie. Za widzących, aby stali się dla wszystkich wzorem
chrześcijańskiej rodziny. Za kapłanów sprawujących posługę w konfesjonale i za
głoszących kazania, aby wiernie służyli Bogu i Królowej Pokoju, pomagając i
prowadząc przybywających do Medziugorja pielgrzymów.
Drodzy bracia i siostry! Niech Zmartwychwstały Jezus
towarzyszy wam na waszej drodze życia i da wam światło, abyście Go potrafili
rozpoznać.
PS Tłumaczenie z języka chorwackiego. Dziękuję
środa, 17 kwietnia 2013
Nabożeństwa z ks. prał. Jarosławem Cieleckim w miesiącu kwietniu 2013 r.
Św. Charbel Makhlouf |
26 kwietnia - Piątek
Kościół św. Maksymiliana Kolbego, Bielsko-Biała, ul. św. Maksymiliana Kolbego 1, rozpoczęcie godz. 18.00
27 kwietnia - Sobota
Kościół św. Faustyny,Warszawa Brudno, ul. Żuromińska 2, rozpoczęcie godz. 18.30
Parafia pw. bł. Jana Pawła II, Luboń, ul. Źródlana 4/21
-godz. 15.00- Msza św. z konferencją o Janie Pawle II i
świętych Libanu
Sanktuarium bł. Edmunda Bojanowskiego, Luboń, Plac
Bojanowskiego 6-godz. 19.00- prezentacja filmu „Liban, Ziemia Świętych”, modlitwa o uzdrowienie duszy i ciała przez wstawiennictwo św. Charbela.
29 kwietnia – Poniedziałek
Parafia pw. Imienia Maryi, Poznań-Smochowice, ul. Santocka
15
-godz. 19.00- prezentacja filmu „Liban, Ziemia Świętych”
następnie Msza św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie przez wstawiennictwo
św. Charbela
30 kwietnia- Wtorek
Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, Nowy Tomyśl,
Plac Chopina 10
-godz. 17.00- prezentacja filmu „Liban, Ziemia Świętych”
-godz. 18.00 Msza św. z modlitwą o uzdrowienie duszy, ciała
i uwolnienie przez wstawiennictwo św. Charbela
*Spotkania z księdzem są połączone z modlitwą o
uzdrowienie i uwolnienie przez wstawiennictwo św. Charbela i namaszczeniem
olejem z jego grobu.
**Ks. Jarosław Cielecki jest reżyserem filmu „Liban Ziemia
Świętych”, który przedstawia postać św. Charbela- pustelnika, św. Rafki-
zakonnicy dźwigającej krzyż cierpienia. Na co dzień pracuje w Rzymie, gdzie
prowadzi agencję Vatican Service Nevs. Wielokrotnie, jako dziennikarz, brał
udział w pielgrzymkach Jana Pawła II i Benedykta XVI. Współpracuje z polską i
włoską prasą, radiem i telewizją, jest autorem kilku książek i filmów
dokumentalnych.
fot: www.ptaszkowa.pl
|
niedziela, 14 kwietnia 2013
Posługujący w Medziugorje o. Miljenko Šteko OFM został wybrany nowym prowincjałem w Hercegowinie.
W Hercegowińskiej Prowincji Franciszkańskiej pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny został wybrany nowy Zarząd. Nowym prowincjałem, czyli przełożonym Hercegowińskiej Prowincji Franciszkanów został o. Miljenko Šteko. Zastąpi na tym stanowisku dotychczasowego prowincjała - o. Ivana Sesara. O. Miljenko w ostatnich latach posługiwał, jako wikariusz w Medziugorje i jednocześnie pełnił funkcję dyrektora medziugorskiego Centrum Informacji i Radia „Mir” Medziugorje. Do wyboru doszło w czasie obrad Kapituły, które trwały w Mostarze od 9 do 13 kwietnia 2013.
Ciesząc się z wyboru jednocześnie módlmy się o Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej Królowej Pokoju w służbie nowego prowincjała i jego współpracowników.
O. Miljenko Šteko, OFM – ur. w Tomislavgradzie w 1969 r. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do franciszkanów w prowincji Hercegowina. Po roku nowicjatu podjął studia teologiczne na Wydziale Filozoficznym DI w Zagrzebiu oraz na Uniwersytecie Teologicznym w Bolonii. Pracę magisterską obronił w 2000 r. na Papieskim Uniwersytecie „Antonianum” w Rzymie, a w 2005 r. otrzymał doktorat z zakresu teologii duchowości na Uniwersytecie Papieskim „Teresianum” w Rzymie.
Święcenia kapłańskie otrzymał w Frohnleiten (Austria) w 1996 r. Pracował w Humacu, Posuszju i Zagrzebiu. W prowincji sprawował służbę Sekretarza ds. formacji i nauki, wychowawcy seminarium, nowicjatu i diakonatu. Przez kilka lat był przewodniczącym Komisji ds. formacji i nauki przy Chorwackiej konferencji przełożonych zakonnych oraz członkiem innych rad i komisji. Od kwietnia 2007 r. był Wikariuszem franciszkańskiej prowincji w Hercegowinie, a obecnie pracuje w Medziugorje jako wikariusz.
Ciesząc się z wyboru jednocześnie módlmy się o Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej Królowej Pokoju w służbie nowego prowincjała i jego współpracowników.
fot: franjevci.info
O. Miljenko Šteko, OFM – ur. w Tomislavgradzie w 1969 r. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do franciszkanów w prowincji Hercegowina. Po roku nowicjatu podjął studia teologiczne na Wydziale Filozoficznym DI w Zagrzebiu oraz na Uniwersytecie Teologicznym w Bolonii. Pracę magisterską obronił w 2000 r. na Papieskim Uniwersytecie „Antonianum” w Rzymie, a w 2005 r. otrzymał doktorat z zakresu teologii duchowości na Uniwersytecie Papieskim „Teresianum” w Rzymie.
Święcenia kapłańskie otrzymał w Frohnleiten (Austria) w 1996 r. Pracował w Humacu, Posuszju i Zagrzebiu. W prowincji sprawował służbę Sekretarza ds. formacji i nauki, wychowawcy seminarium, nowicjatu i diakonatu. Przez kilka lat był przewodniczącym Komisji ds. formacji i nauki przy Chorwackiej konferencji przełożonych zakonnych oraz członkiem innych rad i komisji. Od kwietnia 2007 r. był Wikariuszem franciszkańskiej prowincji w Hercegowinie, a obecnie pracuje w Medziugorje jako wikariusz.
czwartek, 11 kwietnia 2013
Papież zawierzy pontyfikat Matce Bożej Fatimskiej
Papież Franciszek pragnie poświęcić swą Piotrową posługę Matce Bożej Fatimskiej. W jego imieniu uczynią to portugalscy biskupi 13 maja w Fatimie w 96-tą rocznicę pierwszego objawienia. Dowiadujemy się o tym z opublikowanego dziś komunikatu Episkopatu Portugalii. Ojciec Święty poprosił o to kard. José Policarpo zaraz po konklawe. Akt konsekracji zostanie włączony w program dorocznej międzynarodowej pielgrzymki do Fatimy.
/ Radio Watykańskie
/ Radio Watykańskie
środa, 10 kwietnia 2013
Widząca Vicka w szpitalu
Od wtorku 9 kwietnia widząca Vicka przebywa w szpitalu. Jej
pobyt jest związany z bólem pleców. Vicka ma poważne kłopoty z plecami od
czerwca 2011 roku, kiedy to jeden z pielgrzymów przypadkowo ją zranił. Przebywa w rzymskiej Poliklinice Gemelli tej samej,
w której był leczony błogosławiony Jan Paweł II. Jej pobyt jest planowany na około
dziesięć dni w tym czasie, lekarze zdecydują czy będzie konieczna kolejna
operacja. Vicka wiele cierpi. Pamiętajmy o niej w modlitwach. Zdrowaś Maryjo…
Vicka Ivanković-Mijatović
źródło: s. Emmanuel
źródło: Tłumaczka Anita Pehar
/Medjugorje Today
/Medjugorje Today
„Cierpienia nie można wyjaśnić. Cierpienie po prostu można
przeżyć w swym sercu. Gdy Pan daje cierpienie, krzyż, to naprawdę On daje nam
wielki dar. Często myślimy: „Jak choroba może być darem?” Ależ to jest wielki
dar! Bóg sam wie, dlaczego On daje nam ten dar i dlaczego go cofa w takim
momencie. Ale w podejmowaniu decyzji jesteśmy wolni: czy jestem gotów przyjąć
ten dar? Są różne rodzaje cierpień: jest cierpienie, jakie daje Bóg i
cierpienie, jakie stwarzamy sobie sami. One nie mają tej samej wartości.
„Gdy mimo cierpienia uśmiechasz się, to dlatego, że je
zaakceptowałeś i że całkowicie należysz do Boga. Potem więcej już nie
dostrzegasz cierpienia, lecz odczuwasz radość. Gdy cierpisz z radością, już nie
ma napięcia. Ale ta radość nie pochodzi z zewnątrz, lecz z wnętrza ciebie, z
twego serca. Odczuwam tak silną radość, że chcę czynić dla Matki Bożej więcej”. Vicka Ivanković-Mijatović
źródło: s. Emmanuel
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
O. Jose Rodriguez Carballo: Fakt, że tak wiele ludzi przybywa do Medziugorja mówi mi o wielkim pragnieniu Boga pośród naszego pokolenia.
Obiecany wywiad z o. Jose Rodriguezem Carballo OFM, nowym sekretarzem
Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego*.
Wywiad ukazał się na oficjalnej stronie parafii Medziugorje 19 października
2007 roku.
O. Jose Rodriguez Carballo, Minister Generalny Zakonu
Franciszkanów, odwiedził Medziugorje 8 października 2007 roku. W dniach 7-10 października przebywał na
terenie Hercegowiny z wizytą u swoich współbraci należących do Hercegowińskiej
Prowincji Franciszkańskiej pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny. Dla Radia Mir Medziugorje wywiad z gościem przeprowadził Dragan Soldo.
(…)
Czy możemy pokrótce dowiedzieć się, jakie Ojciec odniósł
wrażenie po rozmowie z franciszkanami posługującymi w tej parafii?
O.Jose Rodriguez Carballo: Jestem przekonany, że bracia
mieszkający w Medziugorju, służą z całą wielkodusznością, w pierwszym rzędzie
tym, którzy tu mieszkają, parafianom. To jest parafia, a wiadomo jakie ma
obowiązki wobec parafii zakonnik pełniący tutaj posługę proboszcza. Z tego, co
jest mi wiadomo, mogę powiedzieć, że bracia tutaj naprawdę ze wszystkich sił
poświęcają się służbie na rzecz wiernych tej parafii. Oprócz tego bracia służą
również tym, którzy do Medziugorja przybywają. I wreszcie, chciałbym podkreślić
wagę powołanych tutaj instytucji o charakterze socjalnym, które służą tym
najbiedniejszym. To są dzieła, które rzeczywiście stanowią ewangeliczne
świadectwo, nawet dla tych, którzy nie podzielają naszej wiary. Dlatego, mogę
powiedzieć, jestem zadowolony z pracy moich współbraci w parafii Medziugorje.
Przybywa tutaj wielu pielgrzymów z całego świata. Jak by
Ojciec skomentował ich przyjazd do tej specyficznej parafii?O. Jose Rodriguez Carballo: Fakt, że tak wiele ludzi przybywa do Medziugorja mówi mi o wielkim pragnieniu Boga pośród naszego pokolenia. Albowiem tylko Bóg może zaspokoić ludzkie serce, przypomniał nam o tym niedawno Benedykt XVI podczas swojej pielgrzymki do Asyżu. Pragnę, aby ci, którzy przybywają do Medziugorja, jak i ci, którzy udają się do innych ośrodków duchowych, naprawdę spotkali się z Bogiem, a w codziennym życiu zaczęli naśladować Chrystusa. W rozmowach ze współbraćmi z tej wspólnoty podkreślałem, że muszą być narzędziem, które ludziom przybywającym do Medziugorja, pomoże spotkać się z Chrystusem, aby mogli go naśladować, aby Ewangelia stała się centrum ich życia. Pragnę podkreślić, że moja obecność tutaj ma charakter braterskiej wizyty, aby dodać otuchy braciom tutaj pracującym i aby oni mnie dodali otuchy, abyśmy naśladowali Chrystusa, jako Bracia Mniejsi. (…)
Tłumaczenie z języka chorwackiego. Dziękuję
*Konsekracja biskupia o. Carballo jest przewidziana na 18
maja, w Wigilię Uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Odbędzie się w Santiago
de Compostela. Konsekratorem będzie Jego Eminencja Kardynał Tarcisio Bertone,
Sekretarz Stanu Jego Świątobliwości.niedziela, 7 kwietnia 2013
Ojciec Święty Franciszek dokonał swej pierwszej nominacji w Kurii Rzymskiej
Papież Franciszek dokonał
swej pierwszej nominacji w Kurii Rzymskiej. W sobotę 6 kwietnia, Ojciec Święty
mianował sekretarzem Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i
Stowarzyszeń Życia Apostolskiego o. José Rodrigueza Carballo OFM. Wyniósł go
równocześnie do godności arcybiskupiej.
„Franciszkanie w Medziugorje, robią wspaniałe rzeczy na chwałę Boga”
O. José Rodriguez Carballo odwiedził Medziugorje w 2007r.
Pochodzący z Hiszpanii 59-letni dziś o. José Rodriguez Carballo
odwiedził Medziugorje 8 października 2007 roku. W tym czasie był przełożonym
generalnym Zakonu Braci Mniejszych. Przebywał w Hercegowinie od 7 do 10 października.
W Medziugorje w imieniu braci franciszkanów powitał go
proboszcz o. Petar Vlasic OFM. Ojciec Generał odbył przyjazną rozmowę z braćmi
i podziękował im za wszystko, co robią dla wiernych języka chorwackiego, a
także dla wszystkich tych, którzy przybywają do Medziugorje z całego świata szukając
bogactwa duchowego, pokoju i nawrócenia. Zachęcił również braci, aby się nie
zmęczyli na dobrej drodze. Powiedział również , że spotkania z wiernymi zawsze
powinny być poprzedzone duchowym przygotowaniem osobistym i wspólnotowym, co
jest bardzo ważnym czynnikiem w tym miejscu modlitwy, które przez cały rok
czeka na rzesze pielgrzymów z całego świata.
General pozostał na obiedzie z braćmi. Z tej okazji, proboszcz
podarował mu figurę Zmartwychwstałego Zbawiciela, jeden z symboli Medziugorja.
W imieniu "Wioski Matki", o Svetozar Kraljevic podarował mu obraz.„Franciszkanie w Medziugorje, robią wspaniałe rzeczy na chwałę Boga”
Trzy lata wcześniej 17
listopada 2004 roku w wywiadzie dla radia „Mir” o. Rodriguez Carballo wyraził chęć odwiedzenia Medziugorja. Powiedział, że chciałby wziąć udział w
Międzynarodowym Festiwalu Młodzieży, o którym słyszał wiele dobrego. Generał Zakonu
Braci Mniejszych powiedział, że chce być blisko swoich braci Franciszkanów we
wszystkich częściach świata, a także w Medziugorje, gdzie robią wspaniałe rzeczy na chwałę Boga.
PS Wkrótce tłumaczenie wywiadu z o.Carballo OFM.Święto Miłosierdzia
W pewnej chwili usłyszałam te słowa:
Córko moja, mów światu całemu o niepojętym (138) miłosierdziu moim. Pragnę, aby święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia mojego; która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św., dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar; w dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski; niech się nie lęka zbliżyć do mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jako szkarłat. Miłosierdzie moje jest tak wielkie, że przez całą wieczność nie zgłębi go żaden umysł, ani ludzki, ani anielski. Wszystko, co istnieje, wyszło z wnętrzności miłosierdzia mego. Każda dusza w stosunku do mnie rozważać będzie przez wieczność całą miłość i miłosierdzie moje. Święto Miłosierdzia wyszło z wnętrzności (139) moich, pragnę, aby uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Nie zazna ludzkość spokoju, dopokąd nie zwróci się do źródła miłosierdzia mojego.
Święta s. M. Faustyna Kowalska
Źródło: „Dzienniczek” Siostry Faustyny (Dz. 699)
środa, 3 kwietnia 2013
wtorek, 2 kwietnia 2013
Orędzie Matki Bożej przekazane przez Mirjanę 02.04.2013 r.
"Drogie dzieci, wzywam was do jedności w duchu z moim Synem.
Wzywam was, abyście przez modlitwę i przez mszę świętą, kiedy mój Syn w
szczególny sposób jednoczy się z wami, starali się być jak On: abyście jak On
zawsze byli gotowi pełnić wolę Bożą, nie żądając by spełniła się wasza.
Albowiem, dzieci moje, jesteście – istniejecie z woli Bożej, a bez Bożej woli
niczym jesteście. Ja, jako Matka żądam od was, abyście swoim życiem mówili o chwale Bożej, gdyż w ten sposób z Jego
woli, wy również sami chwałą się okryjecie. Bądźcie wobec wszystkich pokorni i okazujcie
miłość bliźniemu. Przez pokorę i miłość mój Syn zbawił was i otworzył wam drogę
do Ojca Niebieskiego. Proszę was, abyście otwierali drogę do Ojca Niebieskiego
tym, którzy Go jeszcze nie poznali i nie otworzyli serca na Jego miłość. Swoim życiem otwierajcie drogę tym, którzy
wciąż błąkają się w poszukiwaniu prawdy. Dzieci moje, bądźcie moimi apostołami,
którzy nie żyli na próżno. Nie zapominajcie, że staniecie przed Ojcem
Niebieskim i zdacie o sobie sprawę.
Bądźcie gotowi! Ponownie przypominam, módlcie się za tych, których Syn
mój powołał, pobłogosławił ich ręce i podarował ich wam. Módlcie się , módlcie
się, módlcie się za swoich pasterzy. Dziękuję wam."
Tłumaczenie z języka chorwackiego. Dziękuję
Tłumaczenie z języka chorwackiego. Dziękuję
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
Urodziny widzącej Marii
1 kwietnia 1965 r. w Bijakovići na świat przyszła jedna z widzących z Medziugorje, Marija Pavlović- Lunetti. Dziś są jej 48 urodziny.
Marija do dnia dzisiejszego ma codzienne objawienia. Za jej pośrednictwem Matka Boża przekazuje orędzia dla parafii i świata. Od 1.03.1984 do 8.01.1987 przekazywała je w każdy czwartek, a od stycznia 1987 r. każdego 25. dnia miesiąca. Matka Boża powierzyła jej dziewięć tajemnic. Marija jest mężatką, ma czworo dzieci, wraz z rodziną mieszka we Włoszech i w Medziugorju. Intencja modlitewna, którą powierzyła jej Matka Boża: za dusze w czyśćcu cierpiące.
Wszystkiego najlepszego, Marijo! Pomódlmy się w jej intencji; Zdrowaś Maryjo…
... Pamiętam, że któregoś dnia spytaliśmy Matkę Bożą, dlaczego jest tak piękna. Uśmiechnęła się do nas i powiedziała: Bo kocham. Zrozumieliśmy wtedy, jak ważna jest miłość. Ona jest pełna miłości. Od samego początku czuliśmy w Niej tę wielką miłość; każdego dnia zbliżałam się do Niej coraz bardziej i sama poczułam, że kocham Ją coraz mocniej. Gdy czujesz Jej miłość, ogromną wspaniałą, chcesz jej każdego dnia coraz więcej. Każde spotkanie z Nią jest piękne i inne, każdego dnia tyle się uczę. Jej miłość jest tak wielka - nie tylko do mnie, lecz do każdej osoby na świecie”
Marija mówi, że przypomina sobie jeden szczególny dzień, kiedy to wielu ludzi powiedziało: „Och, wy; widzący, macie takie szczęście. Matka Boża tak was kocha”. Wspomina o tym następująco:
„Tego dnia podczas objawienia Matka Boża powiedziała mi: Pamiętaj, jestem Matką wszystkich. Uświadomiła mi, że nawet w stosunku do osób, które Jej nie rozumieją, nie kochają Jej czy nie akceptują z powodu rozmaitych wierzeń, w jakich zostały wychowane, ma Ona dla nich tę samą miłość jak w stosunku do mnie, która Ją widzi codziennie. Ona jest prawdziwą matką, ale mocniej kochającą. Często widzimy, że matka kocha jedno dziecko bardziej niż drugie — jednak z Matką Bożą jest inaczej. Ona istotnie rozumie i kocha każdą i każdego z nas w ten sam sposób - miłością szczególną, niebiańską”.
Marija Pavlović-Lunetti
Marija do dnia dzisiejszego ma codzienne objawienia. Za jej pośrednictwem Matka Boża przekazuje orędzia dla parafii i świata. Od 1.03.1984 do 8.01.1987 przekazywała je w każdy czwartek, a od stycznia 1987 r. każdego 25. dnia miesiąca. Matka Boża powierzyła jej dziewięć tajemnic. Marija jest mężatką, ma czworo dzieci, wraz z rodziną mieszka we Włoszech i w Medziugorju. Intencja modlitewna, którą powierzyła jej Matka Boża: za dusze w czyśćcu cierpiące.
Wszystkiego najlepszego, Marijo! Pomódlmy się w jej intencji; Zdrowaś Maryjo…
... Pamiętam, że któregoś dnia spytaliśmy Matkę Bożą, dlaczego jest tak piękna. Uśmiechnęła się do nas i powiedziała: Bo kocham. Zrozumieliśmy wtedy, jak ważna jest miłość. Ona jest pełna miłości. Od samego początku czuliśmy w Niej tę wielką miłość; każdego dnia zbliżałam się do Niej coraz bardziej i sama poczułam, że kocham Ją coraz mocniej. Gdy czujesz Jej miłość, ogromną wspaniałą, chcesz jej każdego dnia coraz więcej. Każde spotkanie z Nią jest piękne i inne, każdego dnia tyle się uczę. Jej miłość jest tak wielka - nie tylko do mnie, lecz do każdej osoby na świecie”
Marija mówi, że przypomina sobie jeden szczególny dzień, kiedy to wielu ludzi powiedziało: „Och, wy; widzący, macie takie szczęście. Matka Boża tak was kocha”. Wspomina o tym następująco:
„Tego dnia podczas objawienia Matka Boża powiedziała mi: Pamiętaj, jestem Matką wszystkich. Uświadomiła mi, że nawet w stosunku do osób, które Jej nie rozumieją, nie kochają Jej czy nie akceptują z powodu rozmaitych wierzeń, w jakich zostały wychowane, ma Ona dla nich tę samą miłość jak w stosunku do mnie, która Ją widzi codziennie. Ona jest prawdziwą matką, ale mocniej kochającą. Często widzimy, że matka kocha jedno dziecko bardziej niż drugie — jednak z Matką Bożą jest inaczej. Ona istotnie rozumie i kocha każdą i każdego z nas w ten sam sposób - miłością szczególną, niebiańską”.
Marija Pavlović-Lunetti
Subskrybuj:
Posty (Atom)