niedziela, 31 maja 2015

Orędzie dla Ivana z 29 maja 2015

„Drogie dzieci, również dzisiaj pragnę wezwać was do modlitwy za moich pasterzy w Kościele. Módlcie się drogie dzieci, aby przyjęli mnie, aby przyjęli moje orędzia i aby żyli moimi orędziami, aby nieśli moje orędzia udręczonemu  światu. Drogie dzieci, umocnieni Duchem Świętym, umocnieni  w wierze, będą nosicielami Ewangelii i ewangelizacji w rodzinach. Módlcie się, moje dzieci, za moich pasterzy i bądźcie wytrwali w modlitwie. Dziękuję, że również dzisiaj odpowiedzieliście na moje wezwanie”.  

Źródło: Echo Maryi Królowej Pokoju

piątek, 29 maja 2015

Sarajewo: podróż pokoju, bez odniesień do Medziugorie

Sarajewo: podróż pokoju, bez odniesień do Medziugorie

„Pokój z Tobą” – tak brzmi oficjalne hasło jednodniowej wizyty papieskiej w Sarajewie, która odbędzie się za tydzień, w sobotę. Z programem podróży zapoznał dziś dziennikarzy watykański rzecznik. Przypomniał, że Bośnia i Hercegowina wciąż jeszcze jest silnie naznaczona doświadczeniem wojny. Świadczy o tym zarówno podupadająca gospodarka, jak i samo Sarajewo, gdzie nadal można spotkać zburzone budynki czy przydrożne groby. Bośnia i Hercegowina to drugi po Albanii kraj Europy, który odwiedzi Franciszek, nie licząc kilkugodzinnej wizyty w instytucjach europejskich w Strasburgu. Papież będzie się poruszał po Sarajewie papamobile, którego używa na placu św. Piotra, a zatem w wersji otwartej. Organizatorzy nie przewidują specjalnych zagrożeń. Na briefingu przed podróżą dziennikarze pytali ks. Lombardiego, czy Ojciec Święty ustosunkuje się do kwestii Medziugorie, choćby ze względu na znaczenie duszpasterskie tego sanktuarium. Watykański rzecznik zaznaczył, że nie należy się tego spodziewać. Sprawa nadal jest bowiem przedmiotem badań Stolicy Apostolskiej. „Komisja, której przewodniczył kard. Ruini, zakończyła już pracę i przekazała swoje wnioski Kongregacji Nauki Wiary – poinformował watykański rzecznik. – Teraz to ta kongregacja zajmuje się niniejszą sprawą, podejmuje dodatkowe badania, by w końcu przedstawić ją na posiedzeniu plenarnym tej dykasterii. Nie mogę jednak powiedzieć, kiedy i w j i w jaki sposób zostanie zakończona ta sprawa.

RADIO WATYKANSKIE

wtorek, 26 maja 2015

Pamiętaj, jestem Matką wszystkich

Marija mówi, że przypomina sobie jeden szczególny dzień, kiedy to wiele ludzi powiedziało: „Och, wy; widzący, macie takie szczęście. Matka Boża tak was kocha”. Wspomina o tym następująco: „Tego dnia podczas objawienia Matka Boża powiedziała mi: Pamiętaj, jestem Matką wszystkich. Uświadomiła mi, że nawet w stosunku do osób, które Jej nie rozumieją, nie kochają Jej czy nie akceptują z powodu rozmaitych wierzeń, w jakich zostały wychowane, ma Ona dla nich tę samą miłość jak w stosunku do mnie, która Ją widzi codziennie. Ona jest prawdziwą matką, ale mocniej kochającą. Często widzimy, że matka kocha jedno dziecko bardziej niż drugie — jednak z Matką Bożą jest inaczej. Ona istotnie rozumie i kocha każdą i każdego z nas w ten sam sposób
— miłością szczególną, niebiańską”.(1)

Marija Pavlović-Lunetti*

poniedziałek, 25 maja 2015

OREDZIE 25 05 2015

\Drogie dzieci! Również dziś jestem z wami i z radością wszystkich was wzywam: módlcie się i wierzcie w siłę modlitwy. Dziatki, otwórzcie wasze serca, aby Bóg was wypełnił swoją miłością i będziecie radością dla innych [ludzi]. Wasze świadectwo będzie mocne i wszystko co czynicie będzie przeplecione Bożą delikatnością. Jestem z wami i modlę się za was i wasze nawrócenie, dopóki nie umieścicie Boga na pierwszym miejscu. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

sobota, 23 maja 2015

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

"Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego." (Dz 1,14)

"Ja daję wam światło prawdy i Ducha Świętego."

„Zacznijcie codziennie wzywać Ducha Świętego. Najważniejsze jest modlić się do Ducha Świętego. Kiedy Duch Święty zstępuje na ziemię, wtedy wszystko staje się jasne i wszystko się przemienia.” (Matka Boża w Medziugorje)

Modlitwa do Ducha Świętego.
Duchu Święty, przyjdź, zstąp na nas, na Twój Kościół zjednoczony na modlitwie z Matką...
Przyjdź dzisiaj do nas tak, jak kiedyś zstąpiłeś do Wieczernika, abyśmy w pokorze mogli przeżywać orędzia, stając się świadkami miłości dla tych, którzy nie znają Bożej miłości, oraz znakiem dla tych, którzy nie wierzą...
O Duchu Święty, przyjdź, przynosimy Ci nasze rany, nasze krzyże i cierpienia, spraw, byśmy uwierzyli, ufali, kochali...
Duchu Święty, uzdrów każdego z nas i obdarz pokojem oraz łaską, abyśmy zdołali wyzbyć się niedowiarstwa i grzechu...
Spraw, byśmy jak pielgrzymi powrócili do Ojca i w sakramencie pojednania potrafili porzucić dawnego człowieka, aby przyoblec się w człowieka nowego i wrócić do domu zdrowym i uleczonym...
Duchu Święty, przyjdź, napełnij nasze serca darem pokoju, pokory i posłuszeństwa, abyśmy umieli przyjąć i wprowadzić w czyn słowa Matki.. O Duchu Święty, Ty, który jesteś światłem, oświecaj nasze kroki na drodze wiary i nawrócenia, abyśmy mogli wrócić do domu i być posłusznymi Matce, by tak jak Jezus w Nazarecie wzrastać w pokorze, w mądrości i w łasce...
Przyjdź, Duchu Święty, abyśmy mogli stać się Kościołem, który się modli, Kościołem, który wierzy, Kościołem, który ma wiarę i miłość...
O Najświętsza Dziewico i droga Matko, jesteśmy Twoimi pielgrzymującymi dziećmi, które przybyły, by słuchać Twych słów, by prosić Cię o opiekę, by poczuć Twoją miłość i pokój... Módl się i wstawiaj za nami, byśmy żyli Twoimi orędziami i stawali się apostołami i świadkami Twojej obecności pośród nas...
            o. Jozo Zovko OFM

piątek, 22 maja 2015

Nagranie z objawienia dla Mirjany 2 czerwca 2015

Maryjo, dziękuję Ci, że wezwałaś mnie do codziennej modlitwy do Ducha Świętego. Przez Niego poczęłaś Jezusa Chrystusa, On dał Ci łaskę rozważania i pojmowania Słowa Bożego w Twoim sercu. Pozostałaś mu wierna aż do końca. „Dzisiaj pragnę wam powiedzieć, żebyście w czasie tej nowenny modlili się o to, aby Duch Święty spłynął na wasze rodziny i na waszą parafię. Módlcie się, byście nie żałowali. Bóg was obdarzy tak, że będziecie Go sławić do końca dni waszych. Dziękuję za odpowiedź na moje wezwanie” (2.06.1984 Sobota, Nowenna przed Zielonymi Świątkami.)
O Duchu Święty, wraz z Maryją proszę Cię, wylej na mnie Twe dary. Ona pobudziła mnie do modlitwy. Przeniknij mnie Twą miłością, bym przez Ciebie mógł kochać Boga ponad wszystko, bliźniego swego jak siebie samego.
Niech Twoja mądrość wyryje się we mnie, abym w mej pracy, postanowieniach, myślach i uczuciach prowadził mnie Twój Duch.maj n
O Duchu Dobrej Rady, napełnij mnie Twoim darem abym z miłością mógł pomagać tym, którzy się do mnie zwracają i aby wszystkie moje słowa były światłem dla drugich.
Duchu Jezusa, udziel mi Twego daru mocy, który uczyni mnie zdolnym do przezwyciężania każdej próby i do pełnienia woli Ojca, zwłaszcza wówczas kiedy przychodzi to z trudnością. Duchu Święty, umocnij mnie w chwilach słabości.
O Duchu Życia, spraw by rozwijało się we mnie Boże życie, które zostało mi dane przez Ciebie w łonie mojej matki i w chrzcie święty.
Płomieniu Boski, rozpal w moim sercu ogień miłości, żeby rozproszyły się ciemności i szaruga grzechu.
O Duchu, ulecz moje rany, ożyw wszystko co złożyłeś we mnie. Oświeć mnie, bym umiał ofiarowywać moje krzyże i trudności. Naucz mnie, nawet w małych rzeczach, ufnie dziękować.
Maryjo, Ty nosisz w sobie Ducha Prawdy. Dziękuję Ci że pobudziłaś mnie do modlitwy do Niego.
„Jutro wieczorem módlcie się do Ducha Rady zwłaszcza wy mieszkańcy tej parafii. Duch Prawdy jest wam potrzebny, aby zanieść wiadomości, które wam przekazałam takimi, jakie są w rzeczywistości, bez dodawania, lub ujmowania czegokolwiek. Proście Ducha Świętego, żeby napełnił wasze dusze modlitwą tak, byście się lepiej i więcej modlili. Ja, wasza Matka mówię wam to: zbyt mało czasu poświęcacie modlitwie. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”(7.10.1984)
O Duchu Prawdy, przyjdź i zamieszkaj we mnie, abym mógł żyć i świadczyć przed wszystkimi o Twojej miłości. Twoim pokoju i Twojej sprawiedliwości. Niech każdego dnia wszystkie moje poczynania głoszą słowo Ojca w całej jego wspaniałości.
Duchu Święty, prowadź naszego Ojca Świętego, biskupów, kapłanów i tych wszystkich, którzy głoszą Słowo Boże! Zstąp na wspólnotę parafialną Medziugorja, by mogła przeżywać i innym przekazywać orędzia Maryi.
Duchu Modlitwy, naucz nas modlić się. Oczyść nasze serca. Spraw, by wzrastało w nas pragnienie poświęcenia Ci czasu. Uczyń godną naszą modlitwę. Pomóż księżom pracującym w Medziugorju, natchnij spowiedników i spowiadających się.
Duchu Święty módl się we mnie: Wołaj: Abba, Ojcze. Daj mi łaskę modlitwy sercem.
Maryjo, ja także pragnę otworzyć serce Duchowi Świętemu tak, jak Ty to uczyniłaś i jak mnie do tego wzywasz: „Drogie dzieci, w tych dniach wzywam was szczególnie do otwarcia waszych serc Duchowi Świętemu. W tych dniach Duch Święty działa poprzez was. Otwórzcie wasze serca i ofiarujcie wasze życie Jezusowi, aby mógł przemienić wasze serca i umocnić was w wierze. Dziękuję za odpowiedź na moje wezwanie.”( 23 maja 1985)
Duchu Święty, uwolnij mnie od wszelkiego ciężaru. Daj memu sercu delikatność kwiatu, który rośnie i rozkwita, aby przynieść owoc obfity.
Maryjo niech Duch Święty prowadzi we mnie dzieło, które w Tobie rozpoczął. Niech przez Niego wzrasta we mnie Słowo Boże.
O Duchu Święty, dzisiaj, przez Maryję, wybieram Ciebie na mego Mistrza. W wierze i ufności w Twoją nieskończoną miłość, która tak cudownie objawiła się w Maryi, wyrzekam się wszelkiego ducha zła i przyjmuję Ciebie, Ducha Światła, Miłości, Pokoju i Porządku. Poświęcam Ci wszystkie moje zdolności i pragnę działać jedynie w Twoim świetle. Przyznaję Ci wszystkie prawa do mego życia. Strzeż mnie i prowadź do Ojca. Proszę Cię wraz z Maryją, przez Jezusa Chrystusa. Amen.
FRA. SLAVKO BARBARIĆ OFM


wtorek, 19 maja 2015

Pobratymstwo

Orędzie Matki Bożej z Medziugorja 25 kwietnia 2015
"Drogie dzieci! Również dzisiaj jestem z wami, aby prowadzić was ku zbawieniu. Wasza dusza jest niespokojna, gdyż duch w was słaby i zmęczony wszelkimi ziemskimi sprawami. Wy, drogie dzieci, módlcie się do Ducha Świętego, aby on was przemienił i napełnił swoją mocą wiary i nadziei, byście byli mocni w tej walce przeciwko złu. Ja jestem z wami i wstawiam się za wami u mojego Syna Jezusa. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie. "
Droga rodzino modlitewna,
orędzia Królowej Pokoju nie są informacjami, lecz wskazówkami na drodze wiary. To są pouczenia, które Maryja, jako Matka, pragnie wlać w serca i sumienia swoich dzieci, prowadząc je drogą zbawienia. Wybierając tę drogę, wzrasta nasza pewność i radość. Wraz z tym wzrasta również nasza odpowiedzialność za każdy nasz krok na drodze wiary, nie tylko za siebie, lecz za każdego brata, za każdą siostrę z którymi przyszło nam żyć w tym samym czasie i pod tym samym niebem. Na naszej drodze życia spotykamy fałszywych nauczycieli, najemników, którym, jak mówi Jezus, nie zależy na owcach. Napotykamy wiele zwodniczych i fałszywych rozdroży, napotykamy na fałszywe wartości, na ludzi wilków w owczej skórze, przed którymi Maryja nas ostrzega. Coraz częściej też spotykamy osoby zagubione, rozczarowane, zgorzkniałe, oszukane, zranione i pozbawione nadziei. Królowa Pokoju jako dobra Matka – jak Dobry Pasterz szuka je, zawraca, pociesza i zachęca do powrotu na właściwą drogę. Jej słowa: "Jestem z wami aby prowadzić was ku zbawieniu." dodają nam odwagi i napawają otuchą.
Nasza Matka prostymi słowami wyjaśnia powody naszego niepokoju "Wasza dusza jest niespokojna, gdyż duch w was słaby i zmęczony wszelkimi ziemskimi sprawami – materialnymi sprawami. One wiele znaczą dla człowieka żyjącego tu i teraz. Tymczasem niespokojna dusza jest jak mroczna pustynia, która wdziera się w nasze myśli, serca, w nasze życie. Z naszych twarzy znika uśmiech, a napięcie obejmujące całe nasze ciało, czyni z twarzy maskę zasłaniającą wnętrze. Nasze spojrzenie uwidacznia niepewność i bezwolne poddanie się gonitwie myśli oraz targających nami emocji. Młodzi ludzie maskują swój niepokój mocnym makijażem, modnym ubraniem i hołdowaniem modnym trendom, próbując w ten sposób zamanifestować swoją młodzieńczą energię i urodę. Swój czas spędzają w towarzystwie sobie podobnych, wznosząc puste toasty mocnym trunkiem za fałszywych przyjaciół.
Tymczasem niepokój, spowodowany życiem w oddaleniu od Boga, wybija z duszy jak woda z podziemnego źródła. Życie bez Boga wydaje gorzkie i mdłe owoce. Dusza bowiem i psychika w tej sytuacji doznają suchości i poczucia bezsensu. Nie jesteśmy wtedy zdolni do przeżywania radości i do świętowania. W takim stanie ducha udział w każdym świętowaniu, uroczystościach rodzinnych lub religijnych, wprowadza nas w stan zdenerwowania i frustracji. Pierwsza Komunia święta, bierzmowanie, ślub i wesele w rodzinie przestają być radością i stają się przymusem, wprost męczarnią przeżywaną w napięciu. Choć tradycja nakazuje wesele, nikt się nie raduje. Stajemy się trudni w odbiorze dla innych, a zdarza się, że znieść się wzajemnie nie możemy. Każdy, kto staje nam na drodze, jest dla nas przeszkodą. Rodzina, w której takie zjawiska się pojawiają zasługuje na szczere współczucie. Na ogół takie rodziny mają wszelkie warunki do przygotowania przyjęcia z okazji familijnych uroczystości, ale nie mają spokoju, ani radości, nie ma w nich pokoju. Każde takie doświadczenie powinno przekonać każde serce, że ani dobra materialne, ani drogocenne rzeczy i dary nie mogą zastąpić Bożego pokoju i błogosławieństwa. Niespokojne jest bowiem serce ludzkie, dopóki nie spocznie w Bogu. A psalmista mówi; "Tylko w Bogu znajdzie pokój dusza moja". Tak więc wszystko, co człowiek jako dziecko Boże czyni lub w swojej pysze planuje uczynić bez Boga lub wbrew Bogu, niesie z sobą spustoszenie i lęk. "Jeśli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą jego budowniczowie " i jeśli Pan Bóg miasta nie ustrzeże, na próżno czuwa straż, poucza nas Pismo Święte.
"Kościół dobrze wie, że tylko Bóg, któremu Kościół służy, odpowiada najgłębszym pragnieniom ludzkiego serca, bo dobra ziemskie nie są w stanie go nasycić" (G.S. Nr 41)
Ludzie zachowują się tak, jakby byli obciążeni wielkim brzemieniem i tylko czekają chwili, żeby ten ciężar zrzucić z siebie i choć trochę odpocząć. Męczy nas wszechobecny kryzys i liczne ziemskie troski.
Musimy ten ogromny bagaż odrzucić, gdyż on nie przedstawia wartości. Wezwanie do modlitwy do Ducha Świętego to nic innego jak prośba o uzdolnienie człowieka do właściwego pojmowania rzeczywistości. To prośba o pełne uzdrowienie duszy, psychiki, serca i całego naszego życia. Przypomnijmy sobie, że po Zmartwychwstaniu Chrystusa , Apostołowie przyszli na modlitwę z Jego Matką Maryją w stanie głębokiej frustracji, zawiedzeni, pełni bólu i rozczarowania. A przecież wytrwali. Zamknięte drzwi tylko w części niwelowały strach przed żydami. W takich okolicznościach pozostawała tylko modlitwa, ale to była to modlitwa razem z Matką Bożą, a owocem tej modlitwy były dary Ducha Świętego. Duch Boży wyzwolił ich z wszelkiego lęku, wprowadził ich w Prawdę, udzielił im łaski zrozumienia Pisma i tchnął w nich moc, która zaowocowała odpowiedzialnością za Imię Jezusa, które mieli głosić i nieść całemu światu. To zdarzenia odsłania przed nimi tajemnicę odzyskania radości płynącą z pokonania pokusy ucieczki w doświadczeniu cierpienia.
W dniu Pięćdziesiątnicy, wszyscy obecni zdumiewali się z ich powodu, a słowo Boże rozprzestrzeniało się. Duch Święty wciąż na nowo kształtuje, przemienia człowieka i uzdrawia jego duszę, psychikę, serce i całe życie. Zło atakuje Kościół, rodzinę i każdego z nas, nasze dzieci w szkole, pracowników w miejscu pracy. Każdy, kto poddany jest medialnej obróbce, czuje się jak ongiś musiał się czuć Daniel w jaskini lwa. Zło jest podobne do rwącej rzeki, która z powodu obfitości wód wylewa się z koryta, jest jak zatrute powietrze, które się rozchodzi, a my musimy nim oddychać. Ofiarami zaś są biedni i bogaci, sławni i znani oraz zwykli, przeciętni ludzie, właściwie każdy człowiek. W jaki więc sposób mamy się bronić przed zalewem zła, jaką mamy postawić tamę złu?
Królowa Pokoju daje następująca odpowiedź: wejdź do swojej izdebki i zacznij się modlić, byś otworzył się na działanie Ducha Świętego. Ta modlitwa otworzy przed tobą niebo i staniesz się nowym człowiekiem.
W tym świętym, wielkanocnym okresie obudźmy w sobie pragnienia modlitwy w zjednoczeniu z Matką Najświętszą, która kieruje do nas słowa pocieszenia: „Ja jestem z wami i wstawiam się za wami...” Owo wstawiennictwo jest jak płaszcz, którym nas ochrania, przed którym zło ustępuje. To orędownictwo jest gwarancją, że jesteśmy na dobrej drodze. Nie zwlekajmy więc z modlitwą w jedności z Maryją, Matką Kościoła.
W tym miesiącu będziemy modlić się w następujących intencjach:
1. Za naszą rodzinę modlitewną i obfite dary duchowe dla jej członków zgromadzonych na dorocznym Zjeździe Pobratymstwa, o wytrwałość w modlitwie i czyste serce, gotowe na przyjęcie woli Bożej.
2. Za pielgrzymów, by nie ulegali pokusie zniechęcenia i trudnościom w drodze do źródła łaski. Niech im towarzyszą widoczne znaki i cuda, nawrócenia, uzdrowienia duszy i ciała, powrót do sakramentów świętych dla odrodzenia Kościoła i świata.
3. Za Ojca Świętego Franciszka i jego duszpasterską wizytę w Sarajewie, z prośbą o łaski tak bardzo potrzebne lokalnemu Kościołowi; za duchownych i osoby konsekrowane o szczególne łaski dary Ducha Świętego.

niedziela, 17 maja 2015

Orędzie dla Ivana 11 maja 2015r.


Orędzie dla Ivana 11 maja 2015r.
Drogie dzieci! Również dzisiaj pragnę wezwać was, abyście w tym czasie modlili się w moich intencjach, za moje plany, które pragnę zrealizować tutaj. Módlcie się drogie dzieci i bądźcie wytrwali w modlitwie. Matka modli się z wami i wstawia się za każdym z was przed swoim Synem. Dziękuję, drogie dzieci, że również dzisiaj odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

P.S.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Kochani

pozdrawiam z Medzjugorje i przesyłam orędzie z objawienia Iwana, które było w poniedziałek prawie dotraliśmy. Przy okazji info, że mamy jeszcze 3 wolne miejsca na Zesłanie Ducha Święetgo od 21-29 maja (Echo Maryi Królowej Pokoju).

Pozdrawiam
Z Panem Bogiem
Ewa Jurasz

niedziela, 10 maja 2015

Ufność

"Wiem, ze wielu spraw nie rozumiecie tak jak i ja nie rozumiałam wszystkiego o czym mówił mój Syn kiedy wzrastał przy mnie, ale ja Jemu wierzyłam i szłam za Nim. (Matka Boża Medziugorje-2 Sierpnia 2014)"

sobota, 2 maja 2015

Orędzie Matki Bożej z 02.05.2015

Drogie dzieci,
Otwórzcie swoje serca i próbujcie odczuć jak bardzo was kocham i jak bardzo pragnę, byście kochali mojego Syna. Pragnę, abyście Go lepiej poznali, gdyż nie jest możliwym poznanie Go i nie kochanie Go – gdyż On jest miłością. Ja was znam, drogie dzieci. Znam wasze bóle i cierpienia, gdyż sama je przeżywałam. Śmieję się z wami gdy się radujecie i płaczę, gdy cierpicie. Nigdy was nie opuszczę. Zawsze będę do was mówić z macierzyńską czułością. A ja jako matka potrzebuje waszych otwartych serc, abyście z mądrością i prostotą szerzyli miłość mojego Syna. Potrzebuje waszej otwartości i wrażliwości na dobro i miłosierdzie. Potrzebuje was zjednoczonych z moim Synem, gdyż pragnę, abyście byli szczęśliwi i pomogli mi w niesieniu szczęścia wszystkim moim dzieciom. Moi apostołowie, potrzebuję was, abyście wszystkim ukazywali prawdę Bożą, by moje serce, które cierpiało i dzisiaj znosi tak wiele cierpień mogło zwyciężyć w miłości. Módlcie się o świętość swoich pasterzy, aby w imię mojego Syna mogli czynić cuda, gdyż świętość czyni cuda. Dziękuję wam.

P.S. Tłumaczenie z języka chorwackiego. Dziękuję.

Nagranie z objawienia Matki Bożej dla Mirjany 02.05.2015