niedziela, 29 maja 2011

Maj w Medziugorju

W drugiej połowie maja do Medziugorja przybyło wielu pielgrzymów z całego świata. Biuro Informacji odnotowało grupy pielgrzymów ze Słowenii, Słowacji, Polski, Niemiec, Austrii, Anglii, USA, Irlandii, Kanady, Włoch, Francji, Hiszpanii, Węgier, Belgii, Chin, Korei, Argentyny, Urugwaju, etc.
Wśród pielgrzymów był również JE Jean Damascène Bimenyimana - biskup diecezji Cyangugu w Ruandzie. Biskupem został w 1997 r., a w 2008 r. po raz pierwszy przybył do Medziugorja. „Jedna z naszych parafii ma partnerskie relacje z parafią z diecezji Graz. Co roku do Ruandy przyjeżdża delegacja z Grazu. Wielu tych ludzi co roku przyjeżdża również do Medziugorja. Oni też zorganizowali mój przyjazd do Medziugorja. Kiedy przyjechałem doszedłem do wniosku, że tu obecny jest Bóg. To jest miejsce modlitwy, nawrócenia, miejsce gdzie oferowane są wspaniałe możliwości modlitwy. W Ruandzie doświadczyliśmy czystek etnicznych i musimy się modlić o pokój i pojednanie w Ruandzie”

W radiu „Mir” Medziugorje biskup opowiadał o wojnie w Ruandzie, o ś.p. Vjeko Ćuriciu, OFM, o Medziugorju i o ponownym przyjeździe do Medziugorja.

Na antenie radia „Mir” świadectwo dał kapłan często pielgrzymujący do Medziugorja Timotej Maria Pavel Vacha, sprawujący posługę w Ričanach niedaleko Pragi. Kapłanem został w 2008 r., a do wspólnoty zakonnej św. Norberta wstąpił przed dziesięcioma laty. Wychował się w rodzinie ateistycznej i nie został nawet ochrzczony. Najpierw zajmował się modelingiem, był twarzą z okładek magazynów, a następnie został przyjęty do Gwardii Honorowej prezydenta Wacława Havla. „Śmiałem się z chrześcijan, żyłem tak jak nas prowadzono w komunizmie” – powiedział. W drodze wiary pomogli mu przyjaciele, żołnierze z gwardii prezydenckiej. Otworzył swoje serce Bogu i w wieku 25 lat został ochrzczony. Zdecydował, że jako osoba świecka będzie studiował teologię i dowie się czy kapłaństwo jest jego drogą życia. W tym czasie zmarł jego ojciec, a matka przyjęła chrzest. Do Medziugorja po raz pierwszy przyjechał w 2002 r., a w 2007 r. przyszedł z Pragi do Medziugorja jak prawdziwy pielgrzym – pieszo. „Przyszedłem kiedy rozpoczął się Festiwal Młodzieży, był to najpiękniejszy Festiwal, niosłem ze sobą cały ciężar. Było to pielgrzymka pokutna za moje życie. Rok później otrzymałem święcenia kapłańskie.” Od tego czasu co roku przyjeżdża do Medziugorja, bowiem tu znajduje konfesjonał świata: „Pokój – to jest to co stąd zabieram i co mnie tu przyciąga. Maryja ciągle mi towarzyszy, nigdy nie wątpiłem w prawdziwość objawień i jestem Jej wdzięczny, że prowadzi mnie przez swoją szkołę. Nie muszę widzieć Matki Bożej, ale czuję, że jest tu obecna. Medziugorje jest wielką miłością i zachętą, abyśmy trwali w tej wielkiej miłości, która tu się nam daje.” – powiedział ks. Timotej.

Źródło: Parafia Medziugorje