niedziela, 10 stycznia 2010

Noworoczne czuwanie modlitewne w Medziugorju

W Nowy Rok w Medziugorju przebywało około dziesięciu tysięcy pielgrzymów z całego świata, w większości to młodzież. Po Mszy św. dziękczynnej, którą o 18:00 sprawował o. Svetozar Kraljević OFM, Wspólnota Cenacolo przygotowała przedstawienie Jasełek połączone z tekstami ewangelicznymi i muzyką. Od 22:00 do 23:00 adorację Najświętszego Sakramentu prowadził o. dr Miljenko Šteko OFM, a Mszy św. w j. łacińskim o 23:15 przewodniczył arcybiskup wiedeński kardynał dr Christoph Schönborn. Msza św. koncelebrowana była przez 120 kapłanów, a wśród nich o. dr Ivan Sesar OFM – prowincjał Hercegowiny. Podczas czuwania i Mszy św. grała międzynarodowa orkiestra i chór.


Czuwanie modlitewne odbywało się w kościele medziugorskim, a obraz i dźwięk przenoszone były za pomocą telebimów do żółtego budynku, namiotu i na ołtarz polowy. Czuwanie tłumaczone było na kilkanaście języków. Radio „Mir” Medziugorje prowadziło transmisję na żywo, a za jego pośrednictwem retransmisję prowadziło kilka innych stacji radiowych i portali internetowych z całego świata

Jak już informowaliśmy arcybiskup wiedeński kardynał dr Christoph Schönborn przybył do Medziugorja z wizytą prywatną w poniedziałek 28 grudnia i pozostał do 2 stycznia 2010 r. Podczas pobytu w Medziugorju udzielił kilku wywiadów. W rozmowie z Maxem Domejem z Austrii na pytanie, co było dla niego bodźcem, by udać się do Medziugorja arcybiskup min. powiedział: „Medziugorje znam już od wielu lat, nie osobiście, bo nigdy tutaj nie byłem, ale w mojej diecezji i w wielu innym miejscach doświadczałem owoców Medziugorja. Zawsze powtarzam to samo, co Jezus powiedział w Ewangelii: drzewo poznaje się po owocach. Gdy widzę u nas owoce Medziugorja, mogę powiedzieć, że drzewo jest z pewnością dobre.”

Dalej mówiąc o Medziugorju w Kościele, kardynał dodał: „Instancją nadrzędną w Kościele jest Stolica Apostolska. Ojciec Święty i Kongregacja Nauki Wiary, która jest najwyższą instancją we wszelkich kwestiach dotyczących wiary i moralności. Organy zwierzchnie Kościoła dały nam jasne wytyczne, nie ze strony samego Papieża, ale Kongregacji Nauki Wiary, która jasno potwierdziła, to co w swoim czasie powiedzieli biskupi Jugosławii i co bez wątpienia jest ważne jako reguła dla Medziugorja. Zawsze to powtarzałem, a teksty te są znane, że istnieją trzy elementy, które liczą się po dzień dzisiejszy i w ramach tychże wskazówek postrzegam swój przyjazd do Medziugorja. W tym kontekście mój przyjazd do Medziugorja nie jest czymś niezwykłym. Stolica Apostolska wypowiada się zgodnie z komunikatem biskupów jugosłowiańskich z 1991 r.:

Po pierwsze: Non constat de supernaturalitatae. To wyrażenie rzadko jest stosowane, a oznacza, że nadprzyrodzoność wydarzenia nie jest potwierdzona, ale jest to klasyczna formuła nauczania kościelnego. Nie mówi, że nadprzyrodzoność jest wykluczona, ale że nie jest, albo jeszcze nie jest – ostatecznie potwierdzona i to z całkiem prostego powodu, który sam w pełni popieram. Jestem członkiem Kongregacji Nauki Wiary i wiadomo, że podtrzymuję takie stanowisko jakby doszło do rozmowy na ten temat, ale: dopóki fenomen trwa z pewnością nie dojdzie do ostatecznego osądu Kościoła, bo coś takiego nigdy nie miało miejsca. W Lourdes i Fatimie wydarzenia się zakończyły i wtedy dopiero Kościół wydał ostateczną decyzję. W tym przypadku dojdzie do tego wcześniej lub później, ale i tu zostawiamy Matce Bożej wolną rękę.

Po drugie: nie można organizować żadnych oficjalnych pielgrzymek, tak, więc nie można zorganizować np. pielgrzymki diecezjalnej do Medziugorja. Jest to w logicznym związku z tym, co jest powiedziane w punkcie pierwszym. Tak więc dopóki nie ma oficjalnego uznania, ale przez to sformułowanie całkiem jasno jest powiedziane, że nadprzyrodzoność nie jest wykluczona. Kościół powiedział jasno: nie jest wykluczone. Nie jest potwierdzone, ale nie jest też wykluczone.

Po trzecie, co nauka Kościoła mówi również jest zgodne z jugosłowiańskimi biskupami, że nad pielgrzymami trzeba tu sprawować opiekę duszpasterską. To znaczy, że naprawdę istnieć powinno duszpasterstwo pielgrzymów i nad tym wielu pracuje, między innymi Gebetsaktion Wien, który troszczy się o pielgrzymów, który im towarzyszy również po pielgrzymce, etc. Myślę, że w ten sposób Medziugorje może dalej iść swoją drogą, ufając, że Kościół, Matka i Nauczycielka, naprawdę uważnie będzie śledził drogę, która podąża. Doradzałbym cierpliwość. Matka Boża ma w stosunku do nas tyle cierpliwości, że już prawie 29 lat w bardzo bezpośredni sposób pokazuje tu swoją bliskość i troskę o parafię Medziugorje i tylu pielgrzymów. Spokojnie, możemy mieć cierpliwość! 29 lat to długi okres czasu, ale przed Bogiem nie aż tak długi!”

źródło: Parafia Medziugorje